DeletedUser40095
Guest
Jestem zszokowany, ze punkty premium zostaly doprowadzone do funkcji "pay to win". Jezeli placac mam szanse zbudowac cos taniej/szybciej albo kupic dodatkowe surowce to gra przestala polegac na konkurowaniu z innymi graczami, a zostala sprowadzona do postaci konkurowania z graczami i ich portfelami. Zaprzeczenie zdrowej rywalizacji. Cale szczescie mialem przyjemnosc skonczyc przed tym absurdem.
Wybacz, ale to co piszesz to bzdura. Nie wiem ile osób z wypowiadających się tutaj dograło do końca, jakikolwiek świat gdzie można zakupić surowce. Ja jeszcze nie miałem tej przyjemności. Jednak nie wiem czy ktoś z Was, na przykład cytowana instytucja, chociażby trochę zastanowili się nad tym co piszecie. Ile osób z tych wydających masę kasy na PP, aby nabić surowce gra na etapie w którym świat dzieli się na dwa obozy walczące o wygraną? No, a przecież to jeszcze nie koniec rozgrywki. Mogę mówić tylko za S88. Kto z czołówki masowo nabywał surowce? O skracaniu budowy w zasadzie nie mówię, ponieważ dla mnie to nie jest kwestia grubości portfela, a raczej tego jak działa plemię.
Teoretyczna możliwość tego co piszesz, owszem jest. Jednak rzeczywistość pokazuje, że ta możliwość jest bardzo rzadko wykorzystywana. I jak zawsze będę stawiał siebie jako przykład. Nie mam wielkich umiejętności, nie wydałem na surowce jakiś wielkich pieniędzy. Jednak ze swoją okolicą sobie poradziłem, jakoś się rozwijam. I nadal gram na świecie gdzie gracze mogli mnie rozjechać dzięki swoim portfelom. Skoro ja potrafię to każdy potrafi. To jedynie pokazuje, że teoretyczna przewaga nie musi oznaczać rzeczywistej przewagi.