Co Speed zyska?
Bardzo prostą rzecz - silnego, stabilnego sojusznika przeciwko koalicji południa.
Oczywiście można zakładać, że SPEED wykończy na północy wszystkich i zacznie samo walczyć z południem.
Ale to nierealne jest z punktu widzenia...fizycznego (tak to ująć?)
4 - członowa w pełni aktywna koalicja opanuje 50% południa w tym czasie SPEED zdąży ile? 25-30%?
Przecież Witam będzie walczyło jak coś na wyniszczenie.
Serio nie widzisz tu absurdu takiej walki?
--
zapytałem się grzecznie co SPEED na tym zyska? mogłeś napisać że sojusznika który kosy nie wbije(xD) albo jakieś inne głupoty
Przecież każde plemię widzi i wie że witam to jeden z kandydatów do zwycięstwa i wątpie aby któreś plemie chciało się podpisywać aby witam obrzeża złapało bo to może być dla każdego gwoździem do trumny
Dobra, przepraszam. Przywykłem do tego, że mnie ciągle wyzywasz.
Przepraszam, już odpowiadam
Oczywiście masz rację, kandydaci są dwaj - Speed i Witam.
Ale dlatego właśnie południe się zorganizowało.
A Witam złapie obrzeża, bez względu na to czy Speed z nimi się dogada, czy nie.