Bl-ack sno-w
Szlachcic
- Wynik reakcji
- 5.358
Będzie to obszerny post, więc jeśli ktoś ma czas może się zapoznać, jeśli nie, to też dobrze.
Wczoraj rano nie ukrywam zrobiłem żart obliczony na lajki, o odejściu.
Dziś jednak już bez ściemy. Świat 200 to idealny moment, by odejść z forum biorąc pod uwagę, że jestem tu od ś71.
Zanim odejdę muszę się jednak odnieść do kilku spraw, żeby było uczciwie.
Zacznijmy od sprawy najciekawszej, czyli z lakiernikiem @Isarisu.
Oczywiście, że nigdy nie było momentu, że się uchlał i napisał o swoich długach (wspominał kiedyś coś o kredycie 80k, to fakt, ale dodał że kończy spłatę).
W zasadzie wszystko co o nim pisałem było forumową ściemą, ale działało
Jak się okazało wszystko można ludziom wmówić.
Wszystko to było obliczone na to, by oglądać jego nerwy.
Nie gniewaj się @Isarisu, zabawa była przednia.
To samo w zasadzie z czereśniarą, nie mam zielonego pojęcia czy robiła na Orlenie, czy nie i mam to głęboko w 4 literach.
Jeśli chodzi o Jutro, niewiele wiem o ich krzywych akcjach i jakie posiadają umiejętności. Po prostu byli świetnym narzędziem, idealnym workiem treningowym, bo nigdy nie zostawiali moich wpisów bez odpowiedzi. Jako jedyni. Idealnie zatem było z nimi kręcić przez tyle światów wojnę
Co do Witam, tu chyba największy przekręt
Zarzucano mi przyjaźń i bóg wie co, a ja w zasadzie nigdy nie miałem z nimi jakichkolwiek relacji. Z Pietrkiem przez cały świat 186 wymieniłem może z 30 wiadomości priv, z Mefisto o połowę mniej. Z nikim chyba więcej, nie miałem tam żadnych przyjaciół, nie znałem żadnych ich ruchów. Nie łączyło mnie z nimi nic, ale Mefisto jest bardzo ogarniętym chłopem i złapał jak kręcę sztucznie ściemę i mi w niej pomagał
Co dalej? Można by tego wymieniać wiele. Oskarżyłem tuzin ludzi o oszustwa (oczywiście fejki), robiłem z siebie stratega i wizjonera, który wpływa na rzeczywistość....a wszystko to było świetną zabawą
Jest ktoś z kim regularnie o forum rozmawiałem, to gracz @Czarna Szmata który na bieżąco wiedział jaką w danym momencie wybieram sobie charakterystykę forumową.
Trochę też @Kuwejt.
Ogólnie Kuwejt spoko gość z Ciebie, fajnie się z Tobą korespondowało, w realu na pewno byśmy złapali szybko nić porozumienia.
Szynka mój Ty baleroniku robisz fajne memy, działaj dalej
Mógłbym tak z loginów wymieniać w nieskończoność ale nie ma chyba sensu.
Jedyne w czym nie było gry i ściemy, to gdy pisałem o moim życiu. Tu nie kłamałem nigdy.
Na koniec ostatnie zdanie na temat gry. To smutne, że technologia i dzieciarnia tę grę zniszczyły.
Nie wiem o co chodzi w wygrywaniu kantem i oszustwem, ale to ewidentnie jakieś zaburzenie mentalności. Ktoś chce być chyba podziwiany jako wódz czy świetny gracz. Nie ważne jak to osiągnie.
Ewidentne psychiczne zaburzenie.
Życzę dalej miłej gry, co złego to nie ja, w grze będę dalej.
Pozdrawiam serdecznie
Wczoraj rano nie ukrywam zrobiłem żart obliczony na lajki, o odejściu.
Dziś jednak już bez ściemy. Świat 200 to idealny moment, by odejść z forum biorąc pod uwagę, że jestem tu od ś71.
Zanim odejdę muszę się jednak odnieść do kilku spraw, żeby było uczciwie.
Zacznijmy od sprawy najciekawszej, czyli z lakiernikiem @Isarisu.
Oczywiście, że nigdy nie było momentu, że się uchlał i napisał o swoich długach (wspominał kiedyś coś o kredycie 80k, to fakt, ale dodał że kończy spłatę).
W zasadzie wszystko co o nim pisałem było forumową ściemą, ale działało
Jak się okazało wszystko można ludziom wmówić.
Wszystko to było obliczone na to, by oglądać jego nerwy.
Nie gniewaj się @Isarisu, zabawa była przednia.
To samo w zasadzie z czereśniarą, nie mam zielonego pojęcia czy robiła na Orlenie, czy nie i mam to głęboko w 4 literach.
Jeśli chodzi o Jutro, niewiele wiem o ich krzywych akcjach i jakie posiadają umiejętności. Po prostu byli świetnym narzędziem, idealnym workiem treningowym, bo nigdy nie zostawiali moich wpisów bez odpowiedzi. Jako jedyni. Idealnie zatem było z nimi kręcić przez tyle światów wojnę
Co do Witam, tu chyba największy przekręt
Zarzucano mi przyjaźń i bóg wie co, a ja w zasadzie nigdy nie miałem z nimi jakichkolwiek relacji. Z Pietrkiem przez cały świat 186 wymieniłem może z 30 wiadomości priv, z Mefisto o połowę mniej. Z nikim chyba więcej, nie miałem tam żadnych przyjaciół, nie znałem żadnych ich ruchów. Nie łączyło mnie z nimi nic, ale Mefisto jest bardzo ogarniętym chłopem i złapał jak kręcę sztucznie ściemę i mi w niej pomagał
Co dalej? Można by tego wymieniać wiele. Oskarżyłem tuzin ludzi o oszustwa (oczywiście fejki), robiłem z siebie stratega i wizjonera, który wpływa na rzeczywistość....a wszystko to było świetną zabawą
Jest ktoś z kim regularnie o forum rozmawiałem, to gracz @Czarna Szmata który na bieżąco wiedział jaką w danym momencie wybieram sobie charakterystykę forumową.
Trochę też @Kuwejt.
Ogólnie Kuwejt spoko gość z Ciebie, fajnie się z Tobą korespondowało, w realu na pewno byśmy złapali szybko nić porozumienia.
Szynka mój Ty baleroniku robisz fajne memy, działaj dalej
Mógłbym tak z loginów wymieniać w nieskończoność ale nie ma chyba sensu.
Jedyne w czym nie było gry i ściemy, to gdy pisałem o moim życiu. Tu nie kłamałem nigdy.
Na koniec ostatnie zdanie na temat gry. To smutne, że technologia i dzieciarnia tę grę zniszczyły.
Nie wiem o co chodzi w wygrywaniu kantem i oszustwem, ale to ewidentnie jakieś zaburzenie mentalności. Ktoś chce być chyba podziwiany jako wódz czy świetny gracz. Nie ważne jak to osiągnie.
Ewidentne psychiczne zaburzenie.
Życzę dalej miłej gry, co złego to nie ja, w grze będę dalej.
Pozdrawiam serdecznie
