No cóż, wg mnie zamykanie składów to dobry pomysł. Ale nie po 7 dniach, tylko po dwóch, trzech miesiącach, żeby dać trochę czasu na ogarnięcie podwórka. Problem z zamykaniem składów jest taki, że plemiona poszły w stronę małej liczby członków. Przecież kiedyś liczba ta była nieograniczona, widywaliśmy masówki po 2k graczy w jednym plemieniu. Tego oczywiście nie chcemy, ale ograniczenie liczby członków plemienia nic nie dało, bo po prostu przywódcy zakładali nowe plemiona pod jednym szyldem. Wracając: czemu nie wrócimy do dużej ilości członków w plemieniu? Może nie do liczby nieograniczonej, ale 150/200 graczy? Duże ekipy dalej będą mogły startować razem (i tak startują w tyle osób), dalej będą miały szansę posiłkować się wyciąganiem perełek/kretów/czy czego tam będą chcieli z innych plemion aby uzupełnić szybko kruszące się zasoby ludzkie (tak jak wspomniał szari, nie da się utrzymać stałej ekipy przez cały okres trwania serwera, ale problem staje się dużo mniejszy przy 150 osobowym plemieniu niż kiedy trzeba było wybrać 70 osób), a jednocześnie zablokujemy możliwość przechodzenia do innych plemion, czyli tworzenia się wielkich koalicji, a właściwie nie tyle ich tworzenia, tylko wymuszenia na nich walki po ewentualnym pokonaniu wspólnego wroga. Dzięki temu nie będzie sytuacji, w której 3 plemiona 150 osobowe będą się upychać w jedno 60 członowe. Owszem, wydłuża to granie na jednym serwerze, ale sprawia, że nawet wielkie koalicje będą musiały na koniec walczyć o zwycięstwo i zakończyć jako jedno plemię. Jedynym minusem jest to, że można nie chcieć walczyć z sojusznikiem: ALE znając ustawienia serwera można po prostu tych sojuszy nie mieć i grać samymi ponami. Także w sumie to żaden minus.
