Wydarzenie: Podróżujący handlarz (VIII 2018) - komentarze

[DeletedUser197533]

Nawet na światach bez funkcji Premium były osoby (łącznie koło 10 ale zawsze), które zdołały przejść całą trasę, więc chyba jednak nie był to jedyny sposób

Fakt faktem, event nie był najłatwiejszy, ale też nie taka była jego idea aby każdy "na luzie" przechodził całą trasę, tak sobie klikając od niechcenia z nudów. To był event, dodatek do gry, w którym można sobie dodatkowo poklikać i cośtam zyskać, niekoniecznie pełną pulę.

Dziękuję za wszystkie komentarze, także te z krytyką, stanowią one dla nas cenną bazę wiedzy, która pozwoli nam podjąć decyzję o ewentualnych modyfikacjach w wydarzeniu i w jego balansie.

niektórzy skusili się na wydatek (nie ja) kilku tysięcy PP na światach z opcją kupowania i nie udało im się niczego osiągnąć (tj nie ukończyli)

na światach bez możliwości inwestycji PP komuś udało się skończyć? bo z tego co sprawdzałem wieczorem na wszystkich gdzie mam konto było 0% :]

jeżeli tak było, to chyba coś nie zagrało

 

[kmic]

na światach bez możliwości inwestycji PP komuś udało się skończyć? bo z tego co sprawdzałem wieczorem na wszystkich gdzie mam konto było 0% :]

0%, bo wynik ten był pokazywany w liczbach całkowitych. A jeśli np. na świecie jest 2000 kont, to by osiągnąć wynik 1% musiałoby dany poziom osiągnąć 20 osób. A że się udało, to nawet w tym temacie ktoś się wczoraj chwalił wrzucając screena.

 

[GreatGatsby]

Proste że event nie może być łatwy ,ale jedna z dwóch osób która zdobyła skrzynke na 129 siedziała prawie cały czas i klikała ,od soboty do niedzieli wieczór wbijał od 600-1000km więc chociaż trudność powinna być zachowana by 5% wbiło sobie te 1000km przecież to nie by zachwiało równowagi na świecie .

Event spoko można powtórzyć ale moim zdaniem do dopracowania,nie wiem może samemu dodawanie pkt ataku i życia do naszych grajków

 

[DeletedUser153359]

Event był tragiczny głównie ze względu na swoją losowość i to żeby zdobyć super nagrodę za 1000km trzeba było nie dość że spędzić mase czasu to mieć mega farta przy skrzynkach i doświadczeniu z nich... Dano kompletnie losowy event gdzie nawet "pewna" nagroda nie była do zdobycia bez szczęscia i wkładu czasowego.

 

[Jarl Pękniny]

Dlaczego na pewnym etapie walki są niemożliwe do wygrania? Tylko traci się czas, dlaczego do tej pory nikt nie poprawił tego ebentu, tak jest za każdym razem

 

[Obywatel Leszcz]

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

 

[DeletedUser200527]

Do 700 km praktycznie bez przegranej, pozostałe sto km to był dramat. Co prawda udało się jakimś cudem dojść do końca (bez używania pkt premium) ale ciężko. Strasznie losowa gra. Ilość sumaryczna naszych wojsk do wojsk przeciwnika bez żadnych proporcji oczywiści na naszą niekorzyść tak samo jak zadawane obrażenia... Najgorsza "mini gra" na plemionach w jaką grałem.

Ps. Dodam że na godzinę 22:40 czyli niecałe 15h przed zakończeniem tego wydarzenia cel osiągnęło tylko 2% uczestniczących graczy. O czymś to chyba świadczy.

 

[Jarl Pękniny]

Ja miałem 750 km i od tamtej pory każda walka była niemożliwa do wygrania i z 750 zrobiło się 580 km, totalna strata czasu. Nie wiem jak można któryś już raz wypuszczać ten event bez poprawienia go