Deleted User - 699861915
Guest
Cześć! W tym temacie chciałbym poprosić bardziej doświadczonych graczy defensywnych o rady. Jestem świeży, dlatego jak taki wątek był gdzieś już poruszany to przepraszam i bardzo proszę o link. Nie udało mi się takowego znaleźć, w kontekście początku gry znacznie częściej mówi się o ofensywie niż defensywie. Mnie natomiast interesuje jak to wygląda z tej drugiej, obronnej, strony. W tekście poniżej, aby w miarę go ukrócić, wiele kwestii spłaszczyłem. Mam nadzieję, że nikogo to nie urazi. Oczywiście wytykanie błędów w rozumowaniu bardzo docenię i postaram się je poprawić. Mowa jest tylko i wyłącznie o początku, posiadamy jedną wioskę. Tak wiem, że dużo zależy od okolicy i sytuacji. Nie liczę tutaj na gotowe rozwiązania, raczej na dyskusję.
* Czy grając deffa należy posiadać "żelaznego offa"? Zbieractwo zajmuje coraz więcej czasu, można by zrobić trochę offa i słać go dodatkowo po okolicy aby zmaksymalizować rozwój. Do zapchania zagrody jeszcze daleko, a sukcesywnie rozwijany off "będzie na siebie zarabiał" przez farmę i pomoże w późniejszym przejęciu. Można go wtedy nawet spisać na stratę jak już będziemy mieli (co najmniej) dwie wioski. Ale przez jakiś czas jesteśmy "mieszani", czy taki styl ma w ogóle sens?
Może lepiej jednak walić tylko deff? Czyli szybko do CK i to ich posyłać na farmę? W razie czego można szybko komuś pomóc, a w ataku i tak lepiej niż piki.
Albo dopiero po postawieniu pałacu bijemy monety i off?
* Jaki w ogóle jest kierunek rozwoju deffowca? Robienie eko przy możliwości zbierania surowców jest raczej nieopłacalne. Jednak i tak nie zdobędziemy tyle surki co z farmy, to może jednak je trochę podciągnąć? Albo lecimy szybko w pałac? Czy podobnie jak w offie najpierw podnosimy jak najwyżej zagrodę?
* Istnieje coś takiego jak idealny deff na początek? Wiadomo, że każdy gracz ma swoją ulubioną zagrodę deffa. Jednak na samym początku surowców jest mniej, zatem piki i miecze w pierwszej wiosce w zupełności wystarczają? Może właśnie trzeba trochę zwolnić i robić łuki? Mało osób na początku robi ŁK, może to da jakąś przewagę.
* Jak dużą wagę należy przywiązywać do zadań z samouczka? Jeśli jednak zdecyduję, że robię sam deff to badanie LK pod zadanie wydaje się niepotrzebne.
Dziękuję bardzo za przeczytanie całego tekstu, będę wdzięczny za wyczerpujące odpowiedzi
* Czy grając deffa należy posiadać "żelaznego offa"? Zbieractwo zajmuje coraz więcej czasu, można by zrobić trochę offa i słać go dodatkowo po okolicy aby zmaksymalizować rozwój. Do zapchania zagrody jeszcze daleko, a sukcesywnie rozwijany off "będzie na siebie zarabiał" przez farmę i pomoże w późniejszym przejęciu. Można go wtedy nawet spisać na stratę jak już będziemy mieli (co najmniej) dwie wioski. Ale przez jakiś czas jesteśmy "mieszani", czy taki styl ma w ogóle sens?
Może lepiej jednak walić tylko deff? Czyli szybko do CK i to ich posyłać na farmę? W razie czego można szybko komuś pomóc, a w ataku i tak lepiej niż piki.
Albo dopiero po postawieniu pałacu bijemy monety i off?
* Jaki w ogóle jest kierunek rozwoju deffowca? Robienie eko przy możliwości zbierania surowców jest raczej nieopłacalne. Jednak i tak nie zdobędziemy tyle surki co z farmy, to może jednak je trochę podciągnąć? Albo lecimy szybko w pałac? Czy podobnie jak w offie najpierw podnosimy jak najwyżej zagrodę?
* Istnieje coś takiego jak idealny deff na początek? Wiadomo, że każdy gracz ma swoją ulubioną zagrodę deffa. Jednak na samym początku surowców jest mniej, zatem piki i miecze w pierwszej wiosce w zupełności wystarczają? Może właśnie trzeba trochę zwolnić i robić łuki? Mało osób na początku robi ŁK, może to da jakąś przewagę.
* Jak dużą wagę należy przywiązywać do zadań z samouczka? Jeśli jednak zdecyduję, że robię sam deff to badanie LK pod zadanie wydaje się niepotrzebne.
Dziękuję bardzo za przeczytanie całego tekstu, będę wdzięczny za wyczerpujące odpowiedzi