rozmowy o szybciutkich rundach ;)

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser140323
  • Data rozpoczęcia

Molter666

Łucznik
Wynik reakcji
244
Ramajad, jak to się stało że mimo stałego sojuszu i rozmowach na każdej rundzie nawet o Twoim życiu prywatnym zrobiłeś z kolegami na mnie akcje? Do nich nic nie mam wiedziałem że we mnie polecą, nawet wczoraj na rundzie mimo że nie graliśmy razem ostrzegałem Cię że planują na Ciebie lecieć. Pytam tutaj bo na rundzie mi nie odpisałeś
 

DeletedUser199262

Guest
Molter, przecież ty pierwszy złamałeś sojusz kłamczuszku. Pamiętasz jak ustalaliśmy sojusz plemienny i machnąłeś wioskę 40 sekund przed końcem rundy i rżnąłeś głupa?
Ogólnie śmieszysz mnie, nick sobie zmieniłeś, sojusze chciałeś mieć te same, ale chciałeś ukryć się przed graczami którzy by cię zdejmowali na początku rundy gdyby zobaczyli nick Molter, żeby sobie grać na easy. Na Czyścicielu Dusz, też już nie pograsz, bo zdradza cię jedna rzecz - ten sam avatar.
Takie pro playery z was, a co chwile zmieniacie nicki jak dostaniecie po łapkach na jakiejś rundzie, bo wiecie że randomów i nowych nikt nie zdejmuje na początku rundy^^
Nie wiem co to za nowa moda by zmieniać nicki co kilka rund, jak się dostanie po łapkach. Loser jest cieniutki, nawet na skryptach, ale przynajmniej gra ciągle na jednym nicku, bo nie jest taką wystraszoną dziewczynką jak niektórzy.
Jak Kali kraść to dobrze, jak Kaliemu ukraść to źle.
Jesteś hipokrytą Molter. Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie. Trafiła kosa na kamień.
Inna sprawa, że sam zrywałeś sojusze jak ci się podobało (mimo że nie raz były one podpisywane na stałe) gdy było ci to na rękę. Twierdziłeś, że lepiej się bić wtedy, no to się pobijemy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Molter666

Łucznik
Wynik reakcji
244
Nick zmieniłem bo miałem sporo PP na tym koncie za lata gry więc bez różnicy byłoby mi czy mnie znają czy nie bo do swojego nicku wrócę jak wykorzystam te PP i nadal będę miał ten sam avatar.
Wiem o jakiej sytuacji mówisz z zerwaniem sojuszu, przypuszczam że Ty masz nick pchełka, pisałem Ci już że ja bylem założycielem tamtego plemienia i ja nie podpisywałem żadnego sojuszu i nic o żadnym sojuszu nie wiedziałem, w plemieniu byłem z jakimiś randomami, wiedzialem tylko że oni mają sojusz z wami i od razu im mówiłem że sojuszu plemiennego nie będzie i was nie oznacze na mapie i jeśli pamiętasz tamtą sytuacje to nikt z was do mnie na priv nie pisał a co ustaliliście z nimi nie wiem pierwszy raz widziałem ich nicki.
Raz zerwałem sojusz stały z rok temu z gheto i theszumixem jak dobrze pamiętam ale z góry z nimi ustaliłem że od następnej rundy nie mamy sojuszu i lepiej się bić bo każda runda wygląda tak samo, ja oni i ramajad w topce, Z ramajdem wtedy nie zerwałem sojuszu bo on jest jak chorągiewka dochodzi tam gdzie jest przewaga
 

DeletedUser199262

Guest
Molter kłamczuszku, całą rundę się nie atakowaliśmy mimo że byliśmy na kratkę obok siebie. O sojuszu wiedziałeś, więc nie rżnij głupa, bo sami go zaproponowaliście jako sojusz plemienny. Typowo przecież wysłałeś karetę na sekundy przed końcem rundy bo wiedziałeś, że już nie zdążę ci oddać i że możesz przegonić Ramajada na sam koniec. Na każdej innej rundzie cię lejemy od początku, i ty próbujesz atakować nas, czemu na tamtej rundzie dopiero 40 sekund przed końcem wysłałeś karetę? No stary, twoja wersja zdarzeń się nie klei. Jestem w stanie wiele zrozumieć, ale nie jestem w stanie zrozumieć kłamstwa.
To ty jesteś chorągiewką, bo zmieniasz sojusze jak ci wygodnie. Challenge yourself w sygnaturce, a wybierasz zupełnie inną drogę. Ramajad zrywa sojusze tylko wtedy, kiedy ktoś oszuka jego lub jego znajomego. Tak jak zrobiłeś to ty. Ramajad gra od lat z tymi samymi graczami, i nigdy nikogo nie zaatakował z kim miał sojusz, chyba że ta osoba zaatakowała jego, lub złamała sojusz z kimś z jego znajomych. I to właśnie świadczy o tym, że nie jest chorągiewką, tylko potrafi się wstawić murem za swoim znajomym, kiedy gracz bez honoru (twojego pokroju) łamią sojusze. Sam stwierdziłeś, że zerwałeś sojusze z Getto i Szumixem, więc kto tu jest chorągiewką? Ramajad i ja gramy po prostu w stałej ekipie, i nie zrywamy sojuszów wtedy kiedy jest nam to wygodne jak ty.
I nie chodzi o twój sojusz z Szumixem i Getto, sojusz zerwałeś też ze mną wysyłając ataki bez ostrzeżenia, po czym do ciebie napisałem co robisz, a dopiero wtedy napisałeś że nuda i chcesz się lać. Ja pierwszy napisałem, już po twoich atakach. W zeszłym roku.
Super tłumaczenie zmiany nicku - dostałem PP za lata gry, to zmieniłem nick xDDDD To weź jeszcze przelej 10 graczom PP, bo masz ich tak dużo.
 

Molter666

Łucznik
Wynik reakcji
244
Nie atakowalismy bo mnie i was bili inni gracze, później z tego co pamiętam miałem spora przewagę nad wami, Ramajad by mnie nie atakował, zerwalem sojusz stały i na każdej rundzie padalem więc czemu jestem chorągiewka? Cieszyłem się że przynajmniej coś się dzieje, normalny sojusz zerwalem tylko z mistrzem44 czy jakoś tak, zresztą pisałem o tym na forum. Zaatakował mnie mimo sojuszu więc na następnej rundzie ja zaproponowałem sojusz i zrobiłem to samo innej sytuacji nie pamiętam a tym bardziej że mi się nudziło i chciałem się bic z sojusznikiem. Zaatakowalem 40 sek przed końcem bo cały czas myślałem że wy się na mnie rzucicie a nie miałem za dużo offa i w następny dzień tłumaczyłem ramajdowi że nie podpisywalismy sojuszu plemiennego dlatego zaatakowalem. A co do nicku, to konto na którym gram teraz w sp to inne konto niż Molter666. A Ty gdyby nie gheto CoTy i deff od ramajda żadnej wioski byś nie przejął, pamiętam jak cała rundę rozbijaliscie o mnie offy od początku i na koniec obu was przejąłem

Edit, jakbym faktycznie wiedział o sojuszu plemiennym zrobiłbym z wami dzielone rezerwację i zaznaczył na mapie przypominam że ja wtedy byłem założycielem i z nikim o sojuszu nie rozmawiałem zwłaszcza że wygrywalo top1 plemię a ja miałem w plemieniu jakiś randomow, sojusz wtedy to jak strzał w kolano i oddanie wam wygranej ucieszyło mnie tylko że oni mają z wami sojusz i z tego co napisali na czacie plemiennym mieli już przed dojściem do mnie

A z Tobą snakinem też była inna sytuacja, po longu zapomniałem o Twoim nicku i zapomnialem że graliśmy razem ale sojuszu stałego nie mieliśmy więc nie próbowałem prostowac sytuacji
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser199262

Guest
"A Ty gdyby nie gheto CoTy i deff od ramajda żadnej wioski byś nie przejął, pamiętam jak cała rundę rozbijaliscie o mnie offy od początku i na koniec obu was przejąłemę" - Jedną taką rundę pamiętasz. Raz się wygrywa, raz się przegrywa. Ja wiem, że ja jestem cieniutki, gram dla przyjemności szybkie i żeby pogadać z ziomkami na ts3 przy okazji, ale sam trochę przeceniasz swoje umiejętności, bo tą jedną rundę 2 vs 1 wygrałeś i popadłeś w taki samozachwyt jakbyś co najmniej mógł rywalizować 1 vs 1 z CoTym czy innym graczem z topki. Dla przykładu ci podam, że CoTy jak zmieniał nicki i nas trolował, to w 5 vs 1 nie byliśmy mu w stanie nic zrobić przez kilkanaście rund. A w ogóle to z CoTym chyba pierwszą lub drugą rundę w tym roku zagrałem. Na tym polega gra plemiona, że gracze sobie pomagają, atakują się i bronią razem, nie jest to walka jednoosobowych armii. Czasem oni defują, czasem ja, zależy kto jest atakowany, czasami robię katasy, a kto inny robi szybki pałac, aczkolwiek przyjrzyj się uważnie rankingowi wspierającego na następnych rundach. Ofem grają zazwyczaj oni, to fakt, aczkolwiek na poprzedniej rundzie miałem więcej RA niż Ramajad. Czego tu nie rozumiesz, w tym że gracze ze sobą współpracują, ustalają taktykę i role w zespole kto co robi? Jeszcze dalej co do zarzutu że Getto i CoTy grają tak żeby mi pomóc, to jest to prawda że często tak bywa, Getto od czas do czasu nawet tak gra żebym i jego przegonił i sobie ugrał, ale powiedz mi czemu tak cię to boli że mi bezinteresownie pomagają? CoTy w sumie też tak robił, że ciągle mi coś czyścił, jak jeszcze częściej grał. Mówisz o chorągiewkach, a to tak na prawdę my gramy zawsze w tym samym składzie, bez względu czy mamy przegrać czy wygrać, a to ty na każdej rundzie grasz z kim innym, jeśli jest w topce i możesz ugrać. Tym się różnimy, że my pykamy sobie w drużynie, bo jesteśmy kolegami, bez względu na wynik. Jakiś powód jest, że topka szybkich jak CoTy, Getto czy Ramajad chcą grać ze mną mimo że jestem zawodnikiem jeżeli chodzi o szybkie, na poziomie porównywalnym do piłkarzy w B klasie. To tylko gra, więc nigdy nic za wszelką cenę, nie zawsze musisz być pierwszy i na siłę się licytować jakim jesteś pro, szczególnie że bywa że grasz nieczysto. Dla mnie ważniejsze od kolejnych pucharów są znajomości, relacje między graczami i dobrze spędzony czas w trakcie rundek, aczkolwiek jak ktoś zrobi fake sojusz, to też przyznam że czasami nerwy mi puszczą, za co nawet niedawno dostałem 24h bana na wolnym.
"Nick zmieniłem bo miałem sporo PP" vs "A co do nicku, to konto na którym gram teraz w sp to inne konto niż Molter666." Ustal jedną wersję, zmieniłeś nick za PP czy Czyściciel to inne konto. Wiadomo, że na szybkie jak chcesz się ukryć, to zakładasz nowe konto, ale ty dwie różne wersje zdarzeń podajesz.
"Zaatakowalem 40 sek przed końcem bo cały czas myślałem że wy się na mnie rzucicie" - stary, lepszej bajki nie mogłeś wymyślić? Twoi współplemieńcy siedzieli z nami na ts3, więc jakbyśmy chcieli wtedy w ciebie walnąć to oni by o tym wiedzieli i ci powiedzieli zawczasu, czy by cię obstawili. Jaki sens byłby ustalać akcję na ciebie na ts3 i się zgrywać, kiedy dwie osoby z twojego plemienia były w tym samym czasie na tym samym kanale, i by dogrywali równocześnie ci deffa i kliny? Mieliśmy sojusz plemienny, więc za mnie nawet ostatnie 40 minut rundy grał całkowicie MK, i ogólnie połowę tej rundy klikałem na wolnym zamiast walić na szybkich i tylko słuchałem na ts3 jak chłopaki nawalają ludzi naokoło. Więc z jednej strony obnosisz się z tym że zjechałeś mnie i Getto 2 vs 1, a z drugiej strony bałeś się na innej rundzie że w ciebie walniemy gdy mieliśmy sojusz plemienny? Przecież na każdej rundzie atakujemy cię od początku, był jakiś powód że na tej rundzie nawet skana nie dostałeś. Bajki opowiadasz po prostu.
 

Molter666

Łucznik
Wynik reakcji
244
Ja już powiedziałem swoją wersję z tym sojuszem, ramajdowi też to tłumaczyłem w następny dzień. Nikt do mnie nie pisał więc nie podpisywałem sojuszu plemiennego. I gdzie napisałem że jestem pro, napisałem że gdyby nie coTy nie zabralbys mi żadnej wioski a jego akurat lubię i nie ma złej krwi jak się bijemy, Ty po stracie wioski zacząłeś wylewac swoje frustrację na priv, tak jak oneloser
Kilka razy graliśmy już na tej samej rundzie i pewnie zauazyles że na większości rund gram sam i nie podpisuje sojuszy, plemię robię z tymi graczami którzy też się utrzymali i trzymają ranking jakoś nie widzę sensu mieć sojuszu ze wszystkimi topowymi graczami. W każdym kto gra już trochę czasu na sp znajdzie się jakieś wady, to że mówisz o sytuacjach sprzed roku i o tej jednej sytuacji w której nie podpisywałem sojuszu plemiennego znaczy tylko że nie często zdarzają się ze mną takie nieporozumienia. Dla mnie zawsze to będzie tylko gra i nigdy nie przepychalem się na argumenty typu jestem lepszy bo coś tam, nigdy nikogo nie obrazalem jak straciłem wioskę. Dyskusja powstała tylko dlatego że Ramajad złamał bez ostrzeżenia sojusz stały i chciałem się dowiedzieć czemu, zacząłeś mnie atakować argumentami więc mówię swoją wersję ale nie ukrywam że wolałbym takie argumenty od ramajda przynajmniej miałbym jakieś wytłumaczenie
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser199262

Guest
"Ja już powiedziałem swoją wersję z tym sojuszem" - ale ja też już napisałem wyżej argumenty, że twoja wersja się nie klei do kupy.
"Ty po stracie wioski zacząłeś wylewac swoje frustrację na priv, tak jak oneloser" - tak wylałem, bo nie szanuje graczy którzy robią fake sojusze jak ty, zaatakowałeś z partyzanta na 40 sekund przed końcem rundy łamiąc sojusz, czego ty tu nie rozumiesz?
"I gdzie napisałem że jestem pro, napisałem że gdyby nie coTy nie zabralbys mi żadnej wioski" - ty masz amnezję, czy udajesz? Tu napisałeś: " A Ty gdyby nie gheto CoTy i deff od ramajda żadnej wioski byś nie przejął".
"nie podpisuje sojuszy" jak nie podpisujesz sojuszy, jak miałeś sojusz chociażby z Ramajadem, który wstawił się za mną gdy złamałeś sojusz plemienny, miałeś sojusz z Getto, z Soldier, wiele nicków tu było kłamczuszku.
"Ramajad złamał bez ostrzeżenia sojusz stały" - czekaj czekaj, wyżej napisałeś że nie podpisujesz sojuszy, to jednak podpisujesz czy nie? Ustal w końcu jedną wersję, bo bajki opowiadasz, jesteś niesłowny i piszesz jedno, a potem piszesz drugie co wyklucza to pierwsze.
"zacząłeś mnie atakować argumentami" - tak, jak podejmuje dyskusję to mam w zwyczaju jak każdy cywilizowany człowiek użyć argumentów i stanu faktycznego.
"plemię robię z tymi graczami którzy też się utrzymali i trzymają ranking" - no to czemu piszesz że Ramajad jest chorągiewką i robi plemię z ludxmi z topki żeby ugrać, skoro sam przyznajesz że robisz tak samo. Przyganiał kocioł garnkowi.
"nigdy nikogo nie obrazalem jak straciłem wioskę" - ja również nie, chyba że złamał sojusz z partyzanta, jak ty.
 

Molter666

Łucznik
Wynik reakcji
244
Niedobrze mi już od tej dyskusji, nie wiem po co nadal to ciągniesz
"A Ty gdyby nie gheto CoTy i deff od ramajda żadnej wioski byś nie przejął" - nadal nie wiem gdzie tutaj oceniłem SWÓJ poziom gry
No i podkreślam że nie podpisywałem wtedy żadnego sojuszu i nie interesuje mnie co podpisali tamci gracze bo ja byłem założycielem nie oni, im mówiłem że nie zgadzam się na sojusz plemienny jeżeli wam tego nie przekazali to możesz mieć pretensje do nich nie do mnie ja z nikim z was na tamtej rundzie nie pisałem.
Nie podpisuje sojuszy, mam z 3/4 sojusze stałe jak ktoś z moich sojuszników nie gra to gram sam i patrzę jak się topka układa.
Tamtych graczy włącznie z ramajdem znam z 2 lata i dużo rund wygraliśmy razem dlatego nawet z sentymentu nie mógłbym ich zaatakować i to nazywam stalym sojuszem, nic z nimi nie ustalałem po prostu tak jest.

Udało Ci się wciągnąć mnie w debate, ciągle powtarzasz o tym że złamałem sojusz plemienny ja powtarzam że nie podpisywałem żadnego sojuszu. Trochę jak z moją dziewczyną, ja Ci pisze fakt Ty mi swój domysł. Przypomnij sobie czy ktoś ze mną wtedy PISAŁ o sojuszu i czy mieliśmy dzielone komendy i planer, jeżeli nie to znaczy że nie było żadnego sojuszu. Na następną taką wiadomość od Ciebie nie odpisuje bo nie ma sensu i nie wiem czemu zacząłeś
 

DeletedUser199262

Guest
"Udało Ci się wciągnąć mnie w debate" - to Tobie udało się wciągnąć mnie, przecież kto rozpoczął dyskusję, z płaczem że dostał po łapkach? Ja, czy Ty?
Ciągnę dyskusję nadal, bo jestem uczulony na kłamczuszków i ludzi których wypowiedzi wykluczają jedna drugą.
"Na następną taką wiadomość od Ciebie nie odpisuje bo nie ma sensu i nie wiem czemu zacząłeś" - tak też podejrzewałem, że brak argumentów skłoni cię do tego by zamilknąć. Mam więc nadzieję, że nie rzucasz słów na wiatr, jesteś konsekwentny i zamilkniesz. I to ty zacząłeś dyskusję od oczerniania Ramajada, będąc winnym twoi współplemieńcy na ts3 byli tak samo zaskoczeni atakami z twojej strony na 40s przed końcem jak ja i Ramajad. Chciałeś się bić, trzeba było się bić całą rundę tak jak zwykle to robimy, a nie wjechać na 40s przed końcem mając podpisany sojusz plemienny. Sam, jesteś winien sytuacji, więc się nie wybielaj bo nie masz żadnego argumentu. Ramajad po prostu wstawił się za mną i dostałeś nauczkę na wczorajszej rundzie, że fake sojusze możesz sobie robić na czeskich, bo tutaj będziesz szybko rozliczony z nieczystej gry. A, że oczerniłeś Ramajada na forum, to musiałem wziąć głos w tej sprawie.
 

Molter666

Łucznik
Wynik reakcji
244
Skończyli grać z 30 minut przed końcem tamtej rundy, więc wątpie że byli zdziwieni i już nie płacz nie chce mi się tego czytać napisałem wiadomość do Ramajda nie do Ciebie jeżeli masz potrzebę się wygadać to zacznij pisać pamiętnik
 

-one loser

Najbardziej lubiany gracz
Wynik reakcji
4.127
DObrze dobrze tak ma byc spina spina i lecimy . a ty jakas perla czy kaktus oceniasz ze jestem cieniutki a chyba nie domyslasz sie ze nie jestem randomem tylko topowym graczem i dostaje kilkadziesiat ataków co runde, ty moze jeden i ratuja ci juz pośledki z plemienia, takich graczy jak ty mam głeboko w powazaniu. jesli chcesz kogos oceniac najpierw osiagnij jego poziom gry a pozniej opisz swoj bol czterech liter. Nie nikt nie lubi i kazdy szydzi z emnie bo z kazdym nie podpisuje sojuszy? ludzie wy tego nie widzicie ze ja na wiekszosci rund wale tych z forum i pozniej jest pspna i oceniaja ze grac nie potrafie. z waszej strony jest to zaalosne.
 

DeletedUser199262

Guest
Czyli molter jesteś tak jak sądziłem kolejny raz niesłowny i niekonsekwentny. Pisałeś, że "Na następną taką wiadomość od Ciebie nie odpisuje". A jednak odpisujesz. Napisałeś do Ramajada, ale go bezpodstawnie oczerniłeś i oskarżyłeś, stąd też że byłem związany z ta sprawą, to się wypowiedziałem, czego ty dalej nie rozumiesz? Myślisz, że będziesz sobie robił fake sojusze a potem będziesz jeszcze zdziwionego na forum udawał jak dostaniesz po łapkach od ludzi którzy rozliczają cię za twoją nieczystą grę, i nikt się nie odezwie i nie zweryfikuje twoich bajek? Zejdź na ziemię i graj uczciwie, to nie będzie takich rozmów. Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie. Jak nie masz argumentów, to nie pisz o pisaniu pamiętników, argumentum ad personam (zapraszam do znanych wysuzkiwarek by poznać definicję) nie jest dobrym sposobem na prowadzenie dyskusji. szczególnie jeśli chcesz by twoje słowo w dyskusji będzie ostatnie, będziesz kłamał i będzie ci się włączać reakcja obronna w postaci pozamerytorycznego sposobu argumentowania, to będę takie wypowiedzi weryfikował.
Loser, może coś tam umiesz, ale topce to byś mógł buty czyścić najwyżej, taka prawda że jesteś w topce ale tylko na rannych rundach gdzie już w ogóle nikt nie gra bo normalni ludzie w tym czasie są w szkole/pracy/maja obowiązki/jak mają wolne wychodzą z domu. I podkreślam, że wiem że sam sobie pykam żeby pykać i na szybkich jestem słaby, żebyś nie mówił że robie z siebie wielkiego mastera szybkich. Ale po tym co widzę po prostu stwierdzam fakt, że sam jakiś wybitny nie jesteś. Wieczorem nie grasz za często bo boisz się wbić nawet, a wieczorem pojawia się już kilku dobrych graczy. Jesteś topowym graczem, wybacz ale są żarty które mnie nie śmieszą. Jak już wchodzisz na jedną wieczorną rundę w tygodniu to jedyne co potrafisz to zrobić katasy, walnąć w Ramajada, dostać kontrę i skończyć grę. Zmieniasz styl na wieczornych, tylko żeby próbować utrudnić, bo wiesz że zostaniesz ubity.
Dodatkowo pamiętasz w przeciągu ostatnich tygodni rundkę na której wbiłeś w końcu wieczorem, i napisałeś do mnie sam z siebie na kozaczku "czy dalej liżę pupę Ramajadowi"? Nic ci nie odpisałem, i chyba nawet screena z tego zrobiłem na drugim kompie, wstawię jak znajdę. A z 30 minut później już przesyłałeś raporty z ataków na ciebie bo liczyłeś chyba na pomoc. No hipokryzja.
"ty moze jeden i ratuja ci juz pośledki z plemienia, takich graczy jak ty mam głeboko w powazaniu" - ale ta gra się nazywa plemiona, czy nazywa się "wyzwanie 1 vs1" ? Czego ty nie rozumiesz, w tym że ta gra polega na współpracy? Jak ci się nie podoba, to idź se pograć w tetrisa albo w icy tower, tam grasz sam i nie będziesz płakał że dostajesz ataki. No to skoro nie mam ataków, czy mam jeden na rundę, to w czym współplemieńcy ratują mi tyłek? Jedno wyklucza drugie, więc ustal jedna wersję zdarzeń. Chociaż mimo wszystko szanuję, że nie zmieniasz nicków i kont co kilkanaście rund jak co niektórzy żeby się ukryć przed wrogami na randomowym nicku.
"Nie nikt nie lubi i kazdy szydzi z emnie" - no jakiś powód jest, że nikt cie nie lubi. Podejrzewam, że przez to że jak dostajesz ataki to zaczynasz pyskować i wyzywać na PW i piszesz że chodzisz do najlepszego liceum w swoim mieście, jakby to był jakiś argument na cokolwiek xD
 

-one loser

Najbardziej lubiany gracz
Wynik reakcji
4.127
podkreślam ze gram tylko w pracy lol, nie ma poziomu,hm.. okej tak twierdz tylko ze sa sami z zagranicy prawie człowieku. druga sprawa jest taka ze wieczorami mam inne zajecia a nie granie w plemiona. no skoro ty nie masz rodziny i innych obowiązków to jasne graj. ale ja jako normalny dorosły człwoiek po pracy albo spędzam czas z rodzina albo pracuje jeszcze w domu dziwne co ew spedzam czas aktywnie, jak cały dzien siedze na dupie. ale ty człwoiek z ujemnoscia szarych komorek co moze o tym wiedziec. Co do moltera to fakt jest dwulicowy i w dodatku fałszywy. Najpierw psze ze wbił tylko zeby ubić Ramajada pozniej gra z nim w pleminu. Pozazdrościc głupoty
 

DeletedUser199262

Guest
Ostatnie 3 zdania w punkt, nawet dość głośno śmiechłem <lol>.
I Loser, ja zerkam czasami z gościnnego na ranne zobaczyć co się dzieje, i taka prawda że w dni robocze, wieje nudą z rana do południa.
Ale w sumie ciekawi mnie, czemu póki cię nie bili w 10, ciągle grałeś wieczorne rundy też ^^ Nie żebym sugerował bajki, ale kupy się to tak średnio klei ta historia, i raczej powodem tego że nie grasz za bardzo wieczorem jest to że właśnie w 10 cię atakują. Bo tak jak pisałem, jak już wieczorem wbijesz to grasz zupełnie inaczej niż na rannych gdzie ugrywasz, bo wiesz że i tak ktoś ci przywali na wieczornej, więc jak już jesteś to robisz kataski żeby walnąć Ramajada lub czekasz by wysłać jakąś pyskówkę na priv, i to w zasadzie tyle. No i też nie widzę większego problemu sobie 2-3 razy w tygodniu wieczorem 3h zarezerwować na to żeby pyknąć rundkę szybkich. Tak jak napisałem, raczej dziwne jest to że ktoś gra 3 rundy od rana dzień w dzień, a wieczorną odpuszcza (a póki go nie bili to grał i wieczorną;)), a nie ziomek co gra 2-3 razy w tygodniu po jednej rundzie wieczorem i gra drugi sezon od jakichś 10 miesięcy. Więc jeżeli coś byśmy mieli kwestionować czyjąś wiarygodność, to raczej kwestionowalibyśmy twoją. A większość codziennych obowiązków czy pracę, szkołę, rodzinę etc. ogarnia się od wczesnych godzin rannych do wieczora.

Tak jak pisałem wcześniej, jeżeli ktoś bierze fake sojusz, jak ty na tamtej rundzie z której jest screen, to wtedy bywam dość wulgarny. Moja wypowiedź z wczoraj, godzina 00:35: " aczkolwiek jak ktoś zrobi fake sojusz, to też przyznam że czasami nerwy mi puszczą, za co nawet niedawno dostałem 24h bana na wolnym". Więc nic nowego nie odkryłeś, bo zanim wrzuciłeś tego screena ja otwarcie o tym pisałem. A czemu tak się dzieje? Przejdźmy więc do źródła wiadomości w w/w stylu aby wyjaśnić - jeżeli zachowujesz się niestosownie, i bierzesz sojusz po to żeby i tak w kogoś walnąc, czyli ustalenia z takim graczem są nic nie warte, to taki gracz zawsze otrzyma wulgarne PW z informacją, że tylko zmiana nicku pomoże ci się ukryć. I tacy gracze jak ty, zakładają te fake sojusze, atakują z partyzanta, dostajecie potem po łapkach na następnych rundach zgodnie z obietnicą, a na koniec zmieniacie nicki bo nie jesteście w stanie nic ugrać. Ty wstawiając tego screena, zastanów się czy miał on źródło i podłoże w patologicznym i toksycznym zachowaniu z twojej strony, czy tak o napisałem sobie do ciebie żeby cię zwyzywać, bez powodu. Chcesz być szanowany, to graj czysto, wszelkie zagrywki poniżej pasa jak fake sojusze zasługują tylko na pogardę i PW w stylu jak ze screena.
I widzisz, taki mocny jesteś że nie grasz już na eranosie, tylko na Snakinie bo rozliczyliśmy cię zgodnie z obietnicą za twoje zagrywki że musisz się jak ostatni tchórz czaić na jakichś randomowych nickach by wrócić do gry. Bo wiesz, że na każdej rundzie gdzie byśmy grali, na eranosie dostałbyś szybko po łapkach. W sumie zastanawiałem się kim jest Snakin, jak na pierwszej rundzie się biliśmy, a jednak wychodzi na to że nie jesteś nowym graczem z randomowym nickiem, tylko se konto zmieniłeś żeby się przyczaić ^^ A i tak tyle z tego ci wyszło wyszło, że na każdej rundzie dostajesz baty na Snakinie i po restarcie konta zostaje ci tylko fejkowanie po 1 piku do końca rundy nie próbując już nawet się odbudować, mnie, Getto, Cotego, Ramajada, Kuriera. Widać dość mocno boli każda kolejna runda zakończona w twoim wykonaniu na tarczy, skoro chce ci tylko się same fejki po 2h wysyłać i zmieniać nazwy wiosek, żeby zasymulować ataki od innego gracza.
O Loserze pisałem, że bez powodu sam z dupy zaczyna pyskówki na PW, nie mając żadnych stosunków z danym graczym wtedy kiedy zostanie uczciwie zjechany. Z mojej strony takie wiadomości wypływają tylko wtedy kiedy dany gracz gra na wydymkę, czyli bierze sojusz a potem i tak wali z partyzanta.
"Nieczysta gra z ich strony. Przynajmniej dobrze że jest jeden uczciwy, czysty i dzielny gracz" - nie napisałem, że jedyny, fajna ironia z tą dzielnością, nawet ci wyszło, ale wynika to chyba z tego że nie doczytałeś całej dyskusji, a zabierasz głos, bo w środę o 21:56 napisałem też że: "Loser jest cieniutki, nawet na skryptach, ale przynajmniej gra ciągle na jednym nicku". No stary, jak twierdzisz że nie jest nic dziwnego w tym, że zmieniasz nick jak dostajesz baty na każdej rundzie i wolisz się przyczaić na randomowym nicku żeby spróbować coś ugrać, bo wiesz że randomów nikt nie rusza na początku rundy to to jest zwykłe tchórzostwo. Ja mogę dostać baty na pchełce, ale nie potrzebuję potem się czaić na nowym koncie żeby wziąć rewanż, tylko gram na swoim. Tak szczerze zastanów się, jak waleczne są te zmiany nicków.
"Ale prawdziwym ewenementem jesteś Ty wyzywający innych od hipokrytów." - no całkiem słusznie oskarżam o hipokryzję moltera, który złamał sojusz a oskarżył Ramajada o złamanie sojusz, gdzie Ramajad tak na prawdę dał mu nauczkę żeby nie zawierać fake sojuszy i wstawił się za mną. Tu nie ma hipokryzji z mojej strony, bo pisałem wcześniej że jak ktoś złamie sojusz to wyzywam, bo nie zasługujecie takim zachowaniem na żaden szacunek. W drugim zdaniu tego posta już zacytowałem ci wypowiedź z wczoraj z godziny 00:35, więc nie będę wklejał dwa razy. Więc gdzie tu hipokryzja z mojej strony jeżeli zanim w ogóle wtrąciłeś swoje 3 grosze w rozmowę i wrzuciłeś screena, otwarcie to przyznałem że jak jakiś toxic łamie sojusze to jestem wulgarny? Z drugiej strony też mógłbym się nawet wyprzeć i spreparować podobny screen z którego ty wyzywasz mnie, bo pokazujesz tylko eksport rozmowy wstawiony z profil, który może być zmodyfikowany w dowolny sposób, oryginału wiadomości nie widać na screenie. Aczkolwiek sytuacja miała miejsce, więc się nie wypieram.
Ciekawe czy na kolejne rundy wbijesz ze Snakina, czy znowu przyczaisz się jak heros na nowym koncie ;)
"Ponieważ sprawa sprzed roku domniemanego złamania sojuszu przez Moltera jest poruszana" - tu jest głównie poruszana sprawa tego, że Molter złamał sojusz plemienny na rundzie która miała miejsce niedawno, w marcu lub w kwietniu i rżnął głupa, a jak Ramajad poczęstował go tym samym wstawiając się za mnie, żeby dać mu prztyczka w nos i nauczyć grać czysto to się spłakał na forum. A sam doprowadził do tej sytuacji. To, że molter łamał sojusze wcześniej jest faktem, i dlatego przy okazji o tym też wspomniałem, nawet Loser przyznał że molter jest fałszywy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Molter666

Łucznik
Wynik reakcji
244
Od Ramajda nie dostałem żadnej wiadomości, były ataki I zero odpowiedzi na priv więc nie wyglądało to na danie mi nauczki tylko na utrzymanie rankingu bo miałem dwukrotną przewagę nad top2, z ramajdem wyjaśniałem tamtą sytuację z sojuszem w następny dzień na rundzie a ramajad sojusz złamał niedawno
 
Do góry