Najlepszy reżyser na świecie

[DeletedUser]

Postanowiłem zrobić jeszcze jedną taką ankietę ze względu na ubogość tamtej . A więc odpowiadajcie .

 

[micfil94]

Clint Eastwood ale brakuje kilku nazwisk: P. Jackson, G. Lucas i parę innych...

 

[DeletedUser]

No niestety, ale ankieta jest ograniczona .

 

[micfil94]

No trudno, na pewne rzeczy nie mamy wpływu.

 

[DeletedUser27322]

A gdzie Darren Arofonsky? Nadzieja młodego pkolenia?

Ale głos i tak na Kubricka.

 

[DeletedUser]

Quentin Tarantino chociaż gdybym miał drugi głos to oddałbym na Alfred Htichcock

 

[DeletedUser]

Tu stanowczo brakuje

G. Lucas.. eh>

 

[DeletedUser165979]

Quentin Tarantino. A dlaczego to powiem prosto: wie co robi i ciągle wnosi do kina świeżość.

 

[DeletedUser166781]

Steven Spielberg

 

[DeletedUser]

Brak tu Ridley'a Scott'a, na którego oddałbym głos

Ostatecznie Steven

 

[DeletedUser167680]

Zdecydowanie Quentin Tarantino .

 

[DeletedUser]

Dałem Spielberga, chociaż nie byłem do końca zdecydowany. Za mało jest ich wymienionych.

 

[DeletedUser167680]

Za mało wymienionych też bym dała innego

 

[DeletedUser]

Tu stanowczo brakuje

G. Lucas.. eh>

 

[DeletedUser121306]

Cezary pazura

 

[DeletedUser91681]

zdecydowanie Q.Tarantino

 

[DeletedUser168183]

Ankiet w której znajduje się wielu dobrych i szanowanych reżyserów. Trudny wybór. Ostatecznie oddaję mój głos na Akirę Kurosawę za "Tron we krwi", "Siedmiu samurajów" i "Straż przyboczną".

Brakuje Sergia Leone.

 

[DeletedUser]

mój głos na Christopher Nolan za 4 ostatnie filmy

 

[DeletedUser]

Ciekawe po ile filmów Tarantino oglądały osoby, które oddały na niego głos

Ja nie jestem w stanie wybrać jednego reżysera. Bardzo lubię kino Finchera, do Kubricka chyba jeszcze nie dorosłem (albo nie dorosłem w momencie oglądania jego filmów), Nolana można porównywać z Fincherem (tyle że Nolan ma jednak uboższą filmografię), Hitchcocka dopiero powoli odkrywam, Spielberg to po prostu Spielberg. No i uwielbiam też mroczne "Burtonowe" Batmany

 

[DeletedUser]

Brakuje mi tu Woody Allen'a

Ale głos leci na Quentin'a Tarantino.

Najbardziej kojarzy mi się z nim "Kill Bill", chociaż to strasznie "morderczy" film