Morale

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser87406
  • Data rozpoczęcia

Czy morale powinno być uzależnione od ilości ataków/osób atakujących?


  • W sumie głosujących
    27
Status
Zamknięty.

DeletedUser87406

Guest
Jak wiadomo obowiązuje morale typu silny gracz ma utrudnione zadanie atakując słabego:
Morale
Sensem morale wojska jest ochrona słabych graczy przed silnymi. Podczas ataku na słabszego gracza, jednostki atakujące mają mniejszą skuteczność, gdyż nie chcą podjąć się niehonorowego zadania.

Minimalne morale wynosi 25%. To morale jest osiągane przy wielkiej różnicy punktowej między atakującym a broniącym. Minimalne morale wzrasta z dniami, w czasie których gra obrońca, do 50%. To morale jest osiągalne po 125 dniach.
Trochę denerwujące ale w sumie to niehonorowe zadanie więc trzeba to zdzierżyć;]
Mam pewną propozycję odnośnie morale graczy atakujacych jednego gracza, czyli gdy jednego gracza atakuje np.100 graczy dlaczego oni mają morale 100%, przecież to na pewno nie honorowe zadanie:D
Proponowałbym spadek morale zaczynający się od równoczesnych ataków np. 10 graczy, lub lepiej np. jeżeli ataki przekraczają liczbę 10-20 na wioskę obrońcy wówczas zaczyna działać niższe morale
 

DeletedUser75231

Guest
Gratuluję pomysłu. Jest świetny :) Tylko co będzie z akcjami? Miałeś kiedys więcej niż 2 wioski na plemionach?
JESTEM NA NIE
 

DeletedUser

Guest
Pomysł dość abstrakcyjny, ale w tym właśnie jego geniusz:)
Nie jest honorowe, gdy kilku graczy atakuje jednego-wojakom też to się pewenie nie podoba, więc tez zapewne nie chce im sie podejmować tak niehonorowego zadania-jestem na tak
 

DeletedUser

Guest
@radekkk3 ale obrońca musiał by się bronić sam, w ogóle należało by wprowadzić tzw. pojedynki solo bo inaczej jest niehonorowo :D

Na Nie, wziąłby w łeb kunszt strategiczny agresora, idea plemienia nie miała by sensu a zdobycie wioski trwało by latami.
 

DeletedUser87406

Guest
Drodzy użytkownicy forum, na pomysł ten wpadłem gdy średnia ataków na moją wioskę wynosiła około 70-80:rolleyes:
Założmy że gracz ma 500 wiosek(są tacy pro na starszych światatach) teraz pomnóżmy 500 przez 80 daje nam 40 000, więc może pro są w stanie bronić się przed taką liczbą ataków wychodzącą np.w ciągu doby, ja natomiast nie wyobrażam sobie tej obrony,powiem więcej to raczej obrona na chybił trafił.
Stworzyłem ten temat dlatego że lubię grać sam i zawsze mam problem z morale na słabszych graczy i pokutuję za to , więc czemu plemie(lub plemiona) atakujące pojedynczego gracza nie miałoby mieć gorszych morale na mnie, jeżeli zadanie jest niehonorowe(przynajmniej tak mi się wydaje).
Nie chodzi mi tu o ataki na gracza 100 wiosek typu 1000 ataków, wtedy morale powinno być 100%, ale o ataki na gracza mającego np. 20 wiosek w liczbie 2000 czyli 100 na wioskę, czy to honorowe zadanie?

PS.Widzę że dużo jest tu tzw.chojraków, którzy wymiatają w plemiona. proponuję umówić się na start jakiegoś świata, wystartować niedaleko siebie i zobaczyć kto okaże się mocniejszy- innego pokazu siły nie widzę, a komu nie pasuje to morda w kubeł.:D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Pomysł bez sensu... załóżmy że atakuje gracza z wrogiego plemienia, atakuje tylko ja jeden, gdy on widzi moje ataki pisze do plemienia ci wysyłają na niego zwykłe fejki tylko po to żeby moim pełnym wojskom obniżyło się morale? Ja to rozumiem w ten sposób... jest to tez niesprawiedliwe bo morale powinno widzieć się podczas wysyłania ataku i nie powinno ulegać zmianie.
 

DeletedUser19667

Guest
Stworzyłem ten temat dlatego że lubię grać sam i zawsze mam problem z morale na słabszych graczy i pokutuję za to , więc czemu plemie(lub plemiona)


PS.Widzę że dużo jest tu tzw.chojraków, którzy wymiatają w plemiona. proponuję umówić się na start jakiegoś świata, wystartować niedaleko siebie i zobaczyć kto okaże się mocniejszy- innego pokazu siły nie widzę, a komu nie pasuje to morda w kubeł.:D

Plemiona to gra ZESPOŁOWA. Sama nazwa do tego nawiązuje - Plemiona. Chodzi tutaj o walkę między różnymi plemionami (plemię to w tym przypadku grupa graczy, każdy mający pod swoim dowodzeniem jakąś ilość wiosek).

Skoro grasz sam to twój problem jeżeli strach cię oblatuje jak widzisz 80 ataków na każdą ze swoich wioch. Choć nie wiem kto taki głupi by puszczać na ciebie 80 ataków na każdą wioskę wiedząc, że grasz sam. Gdybyś grał z ludźmi to wiedz że nie tylko twój def chronił by twoje wioski, ale także to że obok siebie masz kogoś z plemienia który w każdej chwili jest gotowy pomóc ci.

Oczywiście, że można by się umówić na start jakiegoś świata. Jeżeli grał byś sam to bądź pewien, że przegrasz. Są na nowych świtach plemiona które powstały nim świat został otwarty. Uważasz, że masz z takimi ludźmi szansę ?? Skoro grasz sam nie skarż się na to że cię jadą jak chcą. Twórca tej gry napisał ją z myślą o grze zespołowej. Jak to zrozumiesz przestanie cię ruszać duża liczba ataków.
 

DeletedUser

Guest
Nie chociazby i dlatego :

Pomysł bez sensu... załóżmy że atakuje gracza z wrogiego plemienia, atakuje tylko ja jeden, gdy on widzi moje ataki pisze do plemienia ci wysyłają na niego zwykłe fejki tylko po to żeby moim pełnym wojskom obniżyło się morale? Ja to rozumiem w ten sposób... jest to tez niesprawiedliwe bo morale powinno widzieć się podczas wysyłania ataku i nie powinno ulegać zmianie.

Kolejne nie Dlatego ze to ma byc gra zespolowa, a nie rywalizacja poszczegolnych graczy ;)!Wtedy plemiona calkowicie zatracaja jakikolwiek sens !
To ma byc rywalizacja plemion, a nie poszczegolnych graczy !

Chcesz grac sam - prosze bardzo - ale wiedz ze jesli nie masz dobrego plemienia lub nie siedzisz 24h to predzej czy pozniej spotkasz na swojej drodze zgrana "paczke" ktora po przejsciach zlikwiduje takiego osobnika samotnika ;)!

Przykro mi ale z prostej matematyki : nie + nie = NIE

Pozdrawiam serdecznie
 

DeletedUser87406

Guest
Macie racją plemiona to gra zespołowa, ale wciąż nie rozumiem dlaczego morale chronią słabych pojedynczych graczy którzy mają mało punktów?
Ja w żadnym plemieniu nie zagrzałem długo miejsca, bo zawsze coś (ktoś) mnie denerwuje:D, dlatego lubie grę, gdzie jeszcze jednostka może coś zrobić, czyli tak do 10-20 wiosek, trochę zamieszania i spadówa. Gram tylko po to żeby sprawdzić się, mieć jakąś tam satysfakcje, że poradziłem sobie, nie sprawia mi przyjemności atakowanie typu. 50 graczy na jednego, korzystanie ze wsparcia traktuje jako swą porażkę.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Jestem na NIE, skoro ataki kilku graczy na jednego są niehonorowe i morale mają być osłabione, to powiedz mi, czy jak jeden gracz, atakuje słabszego (np. 60% morale) to jak dostanie wsparcie gracz atakowany to morale powinny automatycznie wzrosnąć?? NIE!
 

DeletedUser19667

Guest
...ale wciąż nie rozumiem dlaczego morale chronią słabych pojedynczych graczy którzy mają mało punktów?
...
Ja w żadnym plemieniu nie zagrzałem długo miejsca, bo zawsze coś (ktoś) mnie denerwuje:D, dlatego lubie grę, gdzie jeszcze jednostka może coś zrobić ... korzystanie ze wsparcia traktuje jako swą porażkę.

Jeżeli ktoś ma mało punktów to nie oznacza, że jest słabym graczem :)
Na starszych światach korzysta się z takich graczy. Mają mało punktów, oznacza to że wróg może na nim mieć słabe morale. Jakoś się zdobywa dla takiego człowieka wiochy między wrogiem, głęboko na jego terytorium, czy to wykorzystując jakąś dobrą taktykę czy ktoś osiwiał i wiocha była łatwa do przejęcia. Potem wstawia się do takiego gościa ze 30k defa na stałe. Wróg ma na nim morale rzędu 30% i mniejsze, a co za tym idzie to 30k defa naprawdę nieźle na siebie pracuje :) Taki delikwent z małą ilością punktów w takiej wiosce robi offa (zależnie jak tam on/plemię preferuję rozkład offa) + 5 grubasów. No i się zaczynają nocne akcje na chybił-trafił. Można komuś ładne kuku zrobić i skasować defa z innej wioski bez straty własnego offa. Zmusza to wroga do trzymania defa przy takiej wiosce. Minimum takiego by jeden off go nie rozbił :)


Jesteś graczem który lubi grać sam, więc nigdy nie znajdziesz dobrego plemienia w którym byś mógł grać. Samoluby są przeważnie tępieni. Głównie w zależności od potrzeb. Co do korzystania z czyjejś pomocy - cel uświęca środki. Im więcej defa w wiosce tym mniejsze straty przy atakach :)

I jednostka w plemieniu może zdziałać naprawdę dużo :) Trzeba tylko wiedzieć jak się działa w grupie. Zastanawiam się czy ty w ogóle potrafisz działać w grupie. Lepiej się naucz, przydaje się to w dorosłym życiu :)
 

DeletedUser87406

Guest
Zasady tej gry znam więc nie musisz mi tłumaczyć jak można wykorzystać graczy z małą ilością punktów:D
Odnośnie tego życia dorosłego, to cały czas to przerabiam, dosyć wcześnie stałem się samodzielny;)
Fakt jest taki że jak wejdzie się do plemienia gdzie są gracze pro to strasznie się uważają i ciężko się z nimi zgrać.
Z lamami też nie mogę się dogadać:cool:, zresztą nazapraszają mnóstwo ludzi z sąsiedztwa i nie ma co przejmować:D
 

DeletedUser20307

Guest
Jestem na NIE co z tego że gracza atakuje 100 innych graczy jak jest wrogiem to tylko się chwali i powinni jeszcze wpadać w szał bitewny (bersek) :D:D:D a nie obniżać morale - jeszcze raz na nie
 

DeletedUser

Guest
Wydaje mi sie jak tworca tematu chcialby zrealizowac swoj osobisty plan pomimo iz wiekszosc jest przeciw !
Obronca i tak ma juz sporo ulatwien wiec nie wiem po co dokladac kolejne !

Cieszmy sie ze nie wprowadzono dodatkowej jednostki jaka jest ksiadz bo wtedy nawet morale przy pojedynczym ataku nie jest mu w stanie pomoc ;)!

PS
Jakos zbojom w sredniowieczu nie przeszkadzalo morale pomimo ze atakowali 50:5 i zbierali piekne lupy majac przy tym niskie straty w zwiazku z liczebnoscia ;)!Wiec gdzie tu logika ?
 

DeletedUser47892

Guest
zdecydowane nie:p
ale kombinuj, za którymś razem mozę wpadniesz na naprawde genialny pomysł;)
 

DeletedUser

Guest
Jestem na nie według mnie powinno być tak jak jest.Jest fajnie i niech tak już zostanie
 

DeletedUser

Guest
nie trzeba to ulepszyć - nie dość że morale spiepszyć to jeszcze może obrońcy dać 10 predatorów co wystrzelą atomówkę i wywalą w h.. wojska agresorów :rolleyes: gratuluję bezmyślności. To jest virtual człowieku jak zjadę kogoś w 2-kę niee poczuje różnicy jak zjadę go w 5-tkę albo 20-stkę. Tak można się bawić za czasów cesarstwa rzymskiego, bo tam wchodziło w grę życie ludzi:D

Poza tym jak akcja jest dobrze przygotowana i 2 atakujących zna się na grze to zjadą Cię tak samo jak 10 gorszych graczy:)
 
Status
Zamknięty.
Do góry