Przeciwnik mnie pokonał poprzez zanudzenie, więc chyba podziękuję
przeciwnicy nie wbijają i nie ma ciekawych przeciwników poza masowkami co nic nie robią poza zbieraniem graczy, więc taka gra to nie gra xd
Dla mnie ostatnia arkadia to A10. Za długo to trwa przy tak żenująco niskiej intensywności gry. Jakby arkadia trwała góra rok i wbijalyby chociaż ze trzy sensowne ekipy przeciwko którym można pograć to ok. Byłoby coś ekscytującego w tej grze, ale takie istnienie przez półtora roku czy dwa i atakowanie przeciwnika co nie chce podjąć walki jest bez sensu xd według mnie ta gra powinna na tym polegać by robić jakieś akcje, trochę podkręcić atmosferę na fo żeby poczuć jakiegos ducha rywalizacji, ale niestety to się raczej nie wydarzy. Wpadnę na A11 po flagi co najwyżej o ile będę jeszcze w ogóle grać w plemiona bo już mi się zwyczajnie nie chce.
Na normala brak czasu bo wiadomo że dzieciak sporo czasu pochłania, a arkadia z kolei za nudna. Nawet wysyłając ataki z kilku kont z zastępstw to po prostu się nudzę xd jakby arkadia miała chociaż trochę większa prędkość.. Na A10 i tak w sumie współczuję przeciwnikom którzy już na tym początkowym etapie gry mają taki oklep że nie da się tego nadrobić choćby cały świat się zgadzał przeciwko AKA i w sumie cała ich gra do maja/czerwca 2025 będzie opierać się tylko na denerwowaniu się że ktoś im defa nie wysyłał lub rzucił kontem i nagle front do nich przeszedł