Dzień dobry,
Za 4 dni dokona się oficjalnie to, do czego w gronie fajnych ludzi dążyliśmy od niemal 11 miesięcy - wygrana JN,
Mogłoby się wydawać, że świat bez większej historii, że działo się, ale głównie w dyplomacji i kuluarach. Choć prawdziwej walki faktycznie było niewiele, to świat na swój sposób był wymagający. I w żadnym stopniu nie powinno to umniejszać graczom JN - bo wykonali tu kapitalną robotę.
Byliśmy zbieraniną kilku kilkuosobowych ekip. Różne charaktery, różne metody działania, ale na szczęście wspólne ambicje i w trudnych czasach okazaliśmy się być całkiem fajną drużyną. Tych trudnych momentów w naszej ekipie nie brakowało, ale w kluczowych momentach trzymaliśmy to w gronie rady, potrafiliśmy się dogadywać i wspólnie działać. Za to wielkie dzięki.
Wielkie podziękowania należą się wszystkim tym, którzy uwierzyli w nasz projekt i dołączyli do nas w trakcie trwania świata - Warzywom, Czortom, Bakłażanom, BDF-om, NE i graczom z wrogiego obozu, którzy wybrali JN.
Wielkie dzięki też dla naszych przeciwników (także tych, którzy początkowo byli naszymi sojusznikami). Pewnie nigdy nie dogadamy się co do tego jak i dlaczego wyglądał ten świat, ale na koniec to tylko gra, która dostarczyła przez kilka miesięcy nam sporo emocji i trochę dobrej zabawy. Dzięki więc wielkie za grę i przepraszam, za wszystko co złe.
Świecie 189, dzięki i fajnie, że przechodzisz już do historii!