Co powinno zrobić BET i Witam?
Nakreślę scenariusz, który moim zdaniem ma olbrzymi sens, ale ponieważ go zdradzam jest już nie do zrealizowania.
1. Puściłbym oczko do Oj. Oczywiście jest umowa i nie można niczego z Oj podpisać. Natomiast są sposoby, by im pokazać, że za chwilę mogą wrócić do gry. Bo konieczne by było mieć Oj w razie czego po swojej stronie.
2. Wyłożyłbym karty na stół i powiedział 'sprawdzam'.
Czyli, sprawdził czy Pewniaki działają pod siebie, czy pod koalicje. W jaki sposób?
Zażądał wydalenia zarekrutowanych z Mag/Style. Przy jednoczesnym zakazie jakiejkolwiek dalszej rekrutacji.
I wtedy by się okazało w co Pewni grają, choć to raczej wiadomo.
3. W ciemno można założyć, że nie spełniliby żądań, co by było dowodem na prowadzenie własnej rozgrywki.
Wtedy zawieszenie broni z Oj, podpisanie się z Osami, wypowiedzenie dla Pewniaków.
Tro do skasowania, Venom do zarekrutowania części, reszta do skasowania.
I mamy sytuację piękną.
Oczywiście to scenariusz wywracający wszystko.
Ale to nie puzzle, a gra strategiczna. Kto nie umie podejmować stanowczych działań, niech idzie pleść koraliki
Wykorzystaliśmy? Dostali od nas trochę deffa, zresztą sam z 2-3 zagrody tam posłałem, ludzie od nas pomagali przy zastach. Jeśli taka jest Twoja definicja "wykorzystania" innego plemienia to spójrz do słownika.
PS Zapomniałem, że w Twojej rzeczywistości to słowo może mieć inną definicję słownikową
Aha
Czyli czekaj, żebym zrozumiał.
Daliście im pona. Słaliście defa i siedzieliście na zastach, póki spanikowaliście przed Mag/Style.
Ale jak Magi się skasowali, to kopnęliście ich w tyłek.
Masz rację, to nie jest wykorzystanie. Ja głupi mylę się.