No więc spróbuję napisać analizę na jedną ćwiartkę. Jak się przyjmie to napiszę na 2 następne. Jest to moja pierwsza analiza na tym etapie i oby ostatnia.
Więc..
Ćwiartka którą wygra ekipa Qornego i nie ma bata by było inaczej.
Jest 2 faworytów tej ćwiartki, moi przyjaciele z X'ów i moi przyjaciele Brokuły, takie jak Bellum na tym świecie, czyli niby Brokuły, no ale tak nie do końca.
Żeby nie być chamem i mendą, postaram się pisać nazwy plemion, a nie plemię x gracza, jak przekręce czyjąś nazwę to niesamowity pech.
Projekt X, czyli dlaczego skosowało mnie 5 osób na wstępnym.
Mają najlepszą ekipę na serwerze moim zdaniem, mają Qornego który ma znajomości wszędzie, które na tym świecie będą potrzebne by coś ugrać, w zasadzie ekipa trochę przypomina 125 świat, fuzjowany PHSS.
Mają masę, nicki, położenie, wiec co może pójść nie tak..
Tyle głośnych nicków, że kilka osób ma ego wyższe niż poziom cukru we krwi. Żeby nikt mnie nie zrozumiał źle.. uwielbiam tych ludzi, z większą połowa grałem w jednym plemieniu, ale wiem że niektórym nie można zwrócić uwagę, zepsuć i broń boże kazać robić zależnego deffa takiego jak inni. Jest też Qorny.. który jako załozyciel nie ma dużego doświadczenia, co przy tych nickach powinno być znaczące. Szczerze powiedziawszy to nie zależnie od dyplomacji nie widzę by mogło ta ćwiartkę przegrać, są po prostu za mocni i tyle.
Faworyt do wygrania świata bez zastanowienia.
Ps. Qorny nie bierz mi nigdy już ludzi że wstępnego do siebie!!!1
Witamy, czyli dlaczego Brokuły oszukują że nimi nie są.
Moje kochane Bro.. Witamy. Z całym sercem im kibicuje by przeorali wszystko jak leci. Tylko..
Nie wierze że to zrobią, jest ich o połowę mniej niż Projekt X, a są z nimi poczęści zmieszani. Nie mają swojego wodza z 141, Cutberta, który jest znaczący jak dla mnie w tym plemieniu. Nie wiem na jakim poziomie jest Pietrek jako wódz, ale wątpię by miał doświadczenie zbliżone do Cutha. Jednak z całym sercem im kibicuje. Są drugą siłą na ćwiartce, mają Nicki, zgranie, doświadczenie wspólnego grania, no i świat wygrali(męczyli się na froncie, dlatego jestem sceptyczny). Pokażcie siłę bracia!
Karton, czyli dlaczego dwa człony to o ponad połowę za mało.
Lubię ich, poxopa znam od dawna, Ciuluska też. Nie miałem nigdy przyjemności grać w Kartonach(chyba że darma, ale i to nie kojarzę). Obecny jest największy plus - Pox, tyle że ile można i kto łudzi się że ćwiartkę wygrają Kartony?
W którą stronę pójdą? Centrum, czy w X?
Nie mają swojego trzonu najlepszych ludzi, nie widzę też znaczących frontowcow. Zawsze 5 członów i głównie dlatego byli mocni w początkowych etapach gry. Jednak Poxop to swego rodzaju geniusz i może zrobi coś z niczego i zaskoczy nas?
Nie wydaje mi się, ale..
Krecik, czyli dlaczego nas przeorają na tym świecie.
Mam szacunek do każdego, nie skreślam też nikogo, zwłaszcza że z plemienia które stworzyłem sam z rekrutacji na jednym świecie potrafiłem wygrać z nim w przyszłości inny.
Ale do cholery.. kim są kreciki?! Nie znam zarządu, nie znam też graczy. O plemieniu też nigdy nic nie słyszałem, a zawsze wydawało mi się że przynajmniej kojarzę każdego.
Nie daje im najmniejszych szans na nich, nie są też czarnym koniem. Wydaje mi się że nie mają czarodziejów i nie wyczarują sobie nie potrafiących przeciwników grać.
Jak dla mnie jedyny ratunek do dłuższej możliwej gry jest dogadanie się z kim mocniejszym i granie na 2 czlony. Inaczej Krecik szybko zniknie w kartograficznych mapach.
Foch, czyli dlaczego nie pomoże im nawet dyplomacja.
Jedni wrogowie z 141, mogli grać długo, może i wygrać świat, ale niezdecydowanie, i złe dyplomacyjne decyzję skończyły się tym że przejechaliśmy się przez nich jak walec, na swoich akcjach wychodzili na -, za chyba każdym razem. Jednak dalej uważam że mają kilka nickow zdecydowanie lepszych niż u Krecików, wiec cos namieszać mogą, o ile wiedzą jak poprowadzić sensownie dyplomację. Może jakieś wielkie Duo Foch & Krecik?.
Poliż, czyli jak moglibyśmy być mocni gdyby było wszystko dogadane.
Tutaj najmniej wiem, pod względem takim, że nie wiem za cholerę co o nich myśleć. Wierze że namieszają, mają kilka osób co grało ze mną na 141 i to naprawdę mocni zawodnicy, ale czegoś mi brakuje.. może Frontowców z krwi i kości? O Dowódcy tez nie mogę wiele powiedzieć, bo nie znam jego stylu dowodzenia, ale doświadczenie wydaje mi się że jest marginalne(mogę się mylić). Potencjał jest, ale to samo co z fochami, jako jeden człon nie liczę by powalczyli o cokolwiek, aczkolwiek kibicuję!
Dodam że kilka osób mogło śmiało z nami grać ale nie wyszło.
Reszta plemion jest meh, albo za mało, albo na 2/3 kontynentach, więc będą na innym.
Siła plemion:
1.Projekt X
2. Witamy
nic
5. Kartony
6. Poliż
Większe nic
9. Foch
10. Krecik
Podsumowanie..
Wiadomo że znacząca będzie dyplomacja, świat jest zbyt krótki by można było zgadywać, bądź sugerować co powinny plemiona robić by mieć szansę wygrać ćwiartkę. Moim zdaniem chyba wszyscy musieli by się rzucić na Projekt i liczyć że Witamy są formie i tyle. W innym wypadku Projekt ez win.
na koniec.
prosze o wyrozumiałość, pierwszy raz pisze to na poważnie, jeszcze bez internetu, bez mapy plemion, trzymając głowę śpiącej dziewczyny w pociągu.
o sugestie jednak będą bardzo wdzięczny.
za błędy gramatyczne i ortograficzne przepraszam