Używasz przestarzałej przeglądarki. Może nie wyświetlać poprawnie tej lub innych stron internetowych. Powinieneś ją zaktualizować lub użyć alternatywnej przeglądarki .
Zamierzam tworzyć coś na kształt działu analiz czy kroniki tego świata.
Na start chciałbym opisać zaczynające plemiona i wyrazić jakąś wstępną opinię o nich. W ostatnim czasie nie byłem aktywnym graczem, więc moja wiedzą o niektórych plemionach i graczach może być wybrakowane. Jeśli chcecie, żeby Wasze plemię było opisane w kompletny sposób, to piszcie mi na pw. Najlepiej historia, wizja gry i przyświecające Wam ideały oraz co Waszym zdaniem jest przewagą konkurencyjną na tle innych plemion.
Postaram się na dniach coś nabazgrać i co parę tygodni dodawać aktualny opis sytuacji.
Wysłałem wiadomości z prośbą o odpowiedź na następujące pytania do liderów plemion z TOP25 i Niszczycieli:
1. Jaka jest historia Waszego plemienia? Na jakim świecie powstaliście, co osiągnęliście itp.?
2. Jaką macie wizję gry? Na przykład: Wierzymy w jakość naszych graczy i zamierzamy prowadzić bardzo ograniczoną rekrutację, maksymalnie dwa człony. Jesteśmy grupą, która lubi wspólnie przebywać na discordzie, a plemiona to bardziej pretekst i spoiwo, gramy dla funu, nie napinamy się na blaszkę za wszelką cenę.
3. Co wyróżnia Was na tle innych plemion i daje przewagę konkurencyjną?
Z perspektywy narracyjnej sensowne wydaje się rozpoczęcie od faworytów tego świata. Drugim powodem jest to, że już mi odpowiedzieli na pytania, więc mam o czym pisać. Na poniższej mapce są zaznaczone tylko te plemiona, o których piszę w tym poście.
Czerwony - Liga Wielkich Chłopów
Biały (lub białopodobny, na KW stwierdzili, że nie odróżniam kolorów) - Vermintide
Niebieski - PsychiatryK
*LWH wydaje się być już rozstawione, natomiast w Psycho i Vermin ten proces wciąż trwa, więc lepszy obraz sytuacji pojawi się pewnie za parę dni.
Vermintide - plemię, o którym wiem najwięcej spośród ekip startujących na tym serwerze. Projekt jest nowy, ale jest oparty na klanach osiągających w przeszłości sukcesy, które zakończyły swoją historię. Trzema głównymi filarami Vermintide są Revenge, Nowy Projekt i AWW. Byłem graczem każdego z tych plemion stąd większość nicków znam, a oni znają mnie, więc zajmuję pierwsze miejsce na ich czarnej liście. Plemieniem dowodzi Legion grający na jednym koncie z miodkiem. Traktowanie ich jako Revenge pod nową nazwą byłoby w moim odczuciu niesprawiedliwe, ponieważ nastąpiła wyraźna rotacja graczy. Można się zastanawiać, czy różna wizja gry i przyzwyczajenia graczy tworzących tę ekipę, nie doprowadzi do konfliktów wewnętrznych. Ja jednak znam historię tych plemion, bo sam ją współtworzyłem. AWW powstało ze STRACHu, PHANTOMów i też kilku graczy, którzy po 140 poszli grać z amatorem z VG (w tym ja). Revenge tworzyło piękny sojusz z phantomami na 140, wspaniały to był świat, nie zapomnę go nigdy. NP to też w dużej mierze gracze ze 140, którzy poszli za Miksą oraz jego znajomi z Bety czy innych plemion. Ludzie się więc znają i historia w pewnym sensie zatoczyła koło.
Legiona zazwyczaj określało się mianem szczura, więc ciekawe skąd ta zmiana koncepcji na robaki.
Patrząc na mapę można uznać, że pijakowi Legionowi nie wystarczy ćwiartka i chce wypić całą połówkę. Jest to odważne podejście, które będzie wymagało dużego zaangażowania na początkowym etapie i zdominowania swojej okolicy przez graczy. Ponoć legendarni Niszczyciele mają z nimi rywalizować o południe, ale na razie nie mogą się zdecydować na jedną lokalizację, bo część z nich gra na północy. Okolice i lokalnych rywali będzie można dokładniej omówić w momencie zakończenia rozmieszczania się plemienia. Plemiona wokół mogą szybko się zgadać w lokalną koalicję i od ich koordynacji będzie zależało powodzenie Vermin na początkowym etapie gry.
Koalicje to zawsze była pięta achillesowa Revenge, zazwyczaj notowali bardzo mocny początek i zgarniali duży teren (często rekrutacją), co wzbudzało niepokój przeciwników i tworzyło duże koalicje na wczesnym etapie. Dodatkowym czynnikiem, który zniechęcał ludzi do VG było zachowanie na forum ogólnym i w wiadomościach do przeciwników. Ich buńczuczność i arogancja mocno antagonizowały inne plemiona. Z tego co wiem, to podjęto pewne kroki, które mają zapobiec powtórce z rozrywki. W moim odczuciu, Vermintide poradzi sobie w swojej okolicy i będzie musiało uważać, żeby nie rosnąć zbyt szybko w siłę, bo to ściągnie na nich globalną koalicję. Zdobywanie terenu rekrutacją było często słabością Legiona i w moim odczuciu powstrzymanie się przed szybkim zajmowaniem kontynentów odegra kluczową rolę przy potencjalnym sukcesie Vermintide.
Vermin jest niewątpliwie jednym z głównych faworytów tego świata, pomimo że jest to teoretycznie nowy projekt. Wydaje mi się, że będą uczestnikami ostatecznej wojny koalicyjnej na tym świecie.
Moim zdaniem uczciwe jest danie platformy do przedstawienia swojego plemienia @Legion136 i tak będę robił z każdym plemieniem:
Plemię powstało w praktyce jako połączenie 3 ekip - VG które rozpadło się po S171 i tym, jak świat się skończył oraz faktem, że polowa rady poszła na s181 i zaczęła wrzucać na resztę grając w orkach, NP - które nie grało od 159 i można uznać projekt za zawieszony aż Miksa nie będzie miał chęci na grę a na to się nie zapowiada, bo wiemy ile to pochłania czasu oraz AWW, które organizował do nas ASAP, wstępnie jako mała grupka, po infie, że mamy grać konkretną ekipą zebrało się ich trochę więcej. Oprócz tego mamy trochę osób z Kasty z s183, z pand z 179 oraz kilku innych ekip. Łącznie jest nas około 100 w startowej ekipie (jeszcze duża część nie zaczęła bo obrzeża powoli rosną). Jeśli chodzi o inne plemiona, myślę, że nie mamy z nikim kosy, nie udzielamy się i nie będziemy się udzielać na FO chcąc skupić się tylko i wyłącznie na szukaniu wrogów na mapie - nie na FO. Na naszych plecach wskakuje potężna ekipa króla filipa.
Jeśli chodzi o organizację, to sam widzisz jakie są nicki i tak naprawdę, pomimo tego, że mamy wybraną rade oraz koordynatorów, myślę, że mamy największy zasób ludzi z doświadczeniem w KO/KD na tym świecie, nie mówiąc o licznych osobach które prowadzą/prowadziły plemiona w swojej historii, więc zaplecze organizacyjne myślę, że mamy najsilniejsze, aczkolwiek nie robiłem sam jeszcze analizy innych ekip bo pierwszeństwo mają sprawy wewnętrzne oraz układanie ludzi
Składające się z dwóch członów plemię tworzy grubą ćwiartkę pierścienia na północno-zachodnim fragmencie mapy. Rozlokowali się dosyć blisko siebie, co w moim odczuciu na początkowym etapie może być czynnikiem utrudniającym na świecie bez zbieractwa. Jak rozumiem chcieli się szybko przenosić bez większych ceregieli, ale może to doprowadzić do przemieszania wiosek i utrudnienia rozwoju niektórym graczom. Niektóre plemiona jasno wskazują graczom jak, gdzie i kiedy mają startować: najpierw frontowcy, potem druga linia, a na końcu zaplecze. Oczywiście, nie twierdzę, że to jedyna słuszna droga, ale na pewno każdy gracz ma wtedy więcej przestrzeni. Sposób w jaki wystartowało LWH pomoże im w szybkim zdominowaniu okolicy i może na tym im zależy. Na wschodzie będą graniczyli z Psycho, więc może dojść do szybkich starć lub układów dyplomatycznych.
Jeśli chodzi o znaną mi historię Ligi Wielkich Chłopów, to grali na 171 w koalicji z Revenge na przeciwnika o wyraźniej przewadze wiosek. Bezpośrednią przyczyną porażki była kapitulacja VG po fali banów dla kluczowych kont frontowych. Postawę LWH na tym świecie oceniłbym tak 5-6/10. Nie pokazali wielkiego grania, nie zniszczyli swoich przeciwników na froncie. Między innymi przez konia trojańskiego, którego sobie sami wzięli. Nie można też mówić o jakiejś kompromitacji czy powodzie do wstydu. Taki średni świat, po którym mają ambicję pokazać więcej. Z tego co mi doniesiono, to ich graczy aktywnie uczestniczą w FO, więc mogą dostarczyć trochę rozrywki. Sporo nicków kojarzę, z niektórymi graczami ze 151 miałem przyjemność pograć w Amonga jak gra była na topie. Wydaje mi się, że są faworytem do opanowania swojej ćwiartki i potem od dyplomacji będzie zależał ich finalny sukces.
1. Historia tworu LWH zaczęła się na 151, który wygraliśmy. W zasadzie to nasza rada składa się z radnych różnych plemion z tamtego świata, z naciskiem że większość osób jest ze SKRRT.
Po tamtym świecie mieliśmy chwilę na pogranie solo na różnych światach i dopiero Kreonomaxx wpadł na pomysł startu na 171 gdzie nas wszystkich zwołał i wystartowaliśmy jako LWH, małą ekipą około 40 osób. Świat szedł nam bardzo dobrze patrząc na wielkość naszego składu, który kompletowaliśmy graczami znalezionymi na mapie. Tak naprawdę o przegranej na 171 zadecydował nasz błąd i bany u naszego sojusznika VG, który po tych banach upadł momentalnie. Co do rozwinięcia na temat naszego błędu, dotyczył on plemienia PSS oraz tego że próbowaliśmy ich przepchnąć razem z nami aż do końca świata. Oni przez prowadzenie w taki sposób w jaki prowadziła ich ich rada, byli dla nas kulą u nogi. Dodatkowo na koniec próbowali nam wbić kosę, ale świat był na takim etapie, że nasz przeciwnik poinformował nas tylko o tym przedstawiając dowody.
Po 171 nadszedł etap kiedy część wystartowała razem z Kreonem i Michaso na 177 jako COSO, teraz ten świat jest domykany. Część rozeszła się po innych światach, gdzie niektórzy również osiągali sukcesy np na 183 gdzie również wiele osób od nas domyka świat. Ta przerwa od LWH i rozejście się po różnych światach, przede wszystkim dało nam dużo nowych znajomości.
W zasadzie decyzję o starcie na tym świecie podjęliśmy kilka tygodni przed startem. Zebraliśmy całą radę z 171 oraz dużą część reszty składu i dołożyliśmy do tego sporo nowych twarzy.
2. Nie spinamy się jakoś przesadnie, ale na pewno celujemy w zwycięstwo. Wiadomo że przyszliśmy się też dobrze bawić, więc nie będziemy wskakiwać w jakieś śmieszne koalicje na 10 plemion. Raczej planujemy dużo powalczyć na tym świecie, mamy do tego chęci, a przede wszystkim mamy do tego masę mocnych frontowców, których zamierzamy w odpowiedni sposób wykorzystać i pokazać się z mocnej strony.
3. Wydaje mi się że wyróżniać nas może pewność siebie, ponieważ obserwując mapę widzę że wiele plemion bało się rozciągnąć i raczej zaczęli bezpiecznie "w kupie". Wiele też czekało ze startem bojąc się "pleców". My wskoczyliśmy od razu, bo wiedzieliśmy że ciężko będzie o chętnego na skakanie na nasze plecy, a nawet jeśli by się jakiś znalazł, to wiemy że damy sobie z nim radę.
Na pierwszy rzut oka widać, że ma on zupełnie inną perspektywę na rozłożenie LWH na mapie, ale ja to porównuję bardziej do Vermin czy Psycho, które moim zdaniem są bardziej rozrzucone. Z drugiej strony, na moment pisania tej wypowiedzi wielu graczy obu wspomnianych plemion się jeszcze nie rozlokowało.
PsychiatryK
Przyznam się szczerze, że wiem o nich bardzo mało, ponieważ nie śledziłem uważnie większości ostatnich światów. Zamykają właśnie 177 w koalicji z dwoma innymi plemionami, o poziomie świata nie jestem w stanie się wypowiedzieć, jak ktoś grał w innym plemieniu na tym świecie, to zapraszam na pw do przedstawienia swojego zdania. Na tym świecie ulokowali się na północnym wschodzie. Na ten moment mają trzy członu i wydaje mi się, że cały czas się jeszcze przenoszą. Z tego co obserwuję inne plemiona, to mogą mieć całkiem sporą rywalizację o swoją ćwiartkę w postaci Dyktatorów, na których analizę czas jeszcze przyjdzie. Wiele nicków jest dla mnie nowych i chyba też dla nich 177 jest pierwszym sukcesem. Młode ambitne wilki, zobaczymy co z tego wyjdzie. Rozstawili się trochę luźniej niż LWH na swojej ćwiartce i mają w moim odczuciu więcej konkurentów, więc gracze będą musieli szybko wejść na wysokie obroty.
1. Historia trzonu Psycho sięga dosłownie ledwo świata 177. Spotkały się na nim 2 plemiona - KND prowadzone przez Shotasik'a oraz PsychO, prowadzone przez zderki. Po rozmowach dyplomatycznych doszło pomiędzy nami do fuzji, która przemieniła się w owocny sojusz, prowadzący do zwycięstwa na świecie wraz z koalicjantami. Dzięki dobremu kontaktowi graczy, a także prze świetnej atmosferze, zdecydowaliśmy się odpalić na kolejnym świecie pod wspólnym szyldem.
2. Wizją naszego plemienia jest na pewno dominacja. Ufamy, że osoby w naszym plemieniu są totalnie skillowymi graczami, z masą wolnego czasu, który mogą wykorzystać do realizacji planu. Kolektywem naszego plemienia są sprawdzone osoby, więc z czasem każdy przekona się, że nie rzucamy słów na wiatr.
3. Co nas wyróżnia? Wiara członków plemienia w wizje projektu, który tworzymy, jak i również motywacja, którą od samego startu pokazują. Skład śmietanka, czego chcieć więcej, hee.
Do mapy dodałem:
-na zielono plemię Dyktatorzy
-na różowo The Old Squad
-na pomarańczowo legendarnych Niszczycieli
Niszczyciele będą jutro, bo z pewnych przyczyn Filip nie jest w stanie dzisiaj napisać odpowiedzi, a fajnie byłoby przeczytać jego perspektywę. Jak ktoś pamięta wszystkie starty Niszczycieli, to proszę o podanie informacji na pw. Zastanawiam się dlaczego są Niszczyciele północ, jak oba człony są na południu, głównie na południowym zachodzie.
Plemię jest ulokowane na wschodzie, jak widać na mapie częściowo przemieszane z Psycho na północy. Myślę, że mogą dosyć szybko zacząć walkę o ten teren, bo przy takim rozmieszczeniu układ będzie jedynie blokował obie strony. Jak można też zauważyć, część graczy nadal jest gdzieś w centrum lub innych niewłaściwych rejonach mapy. Można się zastanawiać czy oni będą się dopiero przenosili, a może są to jakieś randomy, którzy na dniach wylecą. Czas pokaże. 5 członów nie jest zapełnionych i nie wiem czy takie są plany. Na tym świecie byłoby to 300 ludzi, więc dosyć spora masa. Moim zdaniem nie do skontrolowania na tym etapie.
Osobiście myślałem, że to całkowicie przypadkowa zgraja, jednak otrzymałem inne informacje. Jest to ekipa graczy, których można nazywać dinozaurami. Jak twierdzi ich wódz mają doświadczenie z pierwszych światów, a samo plemię wywodzi się z 70 świata. Według niego Dyktatorzy osiągali pewne sukcesy i kończyli światy pod inną nazwą. Jego wcześniejszy nick to Quarizzo. Link to twstats
Jak już wcześniej pisałem są to plemienni emeryci, więc świat bez zbieractwa im pasuje. Za swoją szansą i mocną stronę uważają doświadczenie. Ja niekoniecznie się z tym zgodzę, bo plemiona się rozwijają i nawet ja nie grając 1,5 roku byłbym dzisiaj dużo gorszym graczem. Doświadczony zawodnik często uważa, że on już wystarczająco dużo potrafi i nie nadąża za zmianami. Czy Dyktatorzy będą tego przykładem?
Słowa wodza niekoniecznie znalazły potwierdzenie u znajomych, których się pytałem z tego plemienia. Oni twierdzą, że trafili tam raczej przypadkowo, bo po prostu byli w okolicy. Patrząc na część nicków, to na pewno widać po profilach spory staż tych graczy, ale ciężko stwierdzić czy to się przełoży na sukces. Czas pokaże na ile Dyktatorzy są ekipą, a na ile przypadkową zgrają. Możliwe, że jest tam pewien core graczy z ekipy znajomych, a reszta to rekrutacja z mapy, w takim wypadku radni będą mieli przed sobą duże wyzwanie, żeby to poustawiać. Czeka ich ciężka walka o swój teren od samego początku, która zweryfikuje kim tak naprawdę są. Nie będzie zacytowanej wypowiedzi @eLeM1908, ponieważ sobie tego nie życzył.
The Old Squad
Dzisiaj mamy na tapecie emeryckie plemiona (miodek pasowałbyś) i według słów wodza TOS też taką drużyną jest. Nie mają oni przeszłości pod tą marką z przeszłych światów, jest to więc nowy twór stworzony z wielu doświadczonych graczy. Z tego powodu nie sądzę, żeby mieli się szybko rozlecieć. Jest tam trochę znanych nicków. Potężny @adrianh3 który upokarzał Miksę na 148, @Król Fabian* może powalczyć o tytuł najwyższego Króla z Filipem. Widać, że blaszki są, więc powinni coś potrafić. Na pewno nie można ich lekceważyć i myślę, że mogą zaskoczyć. Nie mają jakiś szczególnie mocarstwowych planów na zdobycie blaszki, ale na pewno spróbują, jeśli wyczują swoją szansę.
Położeni są dosyć gęstą kupą na zachodzie, między LWH, a NN i Vermin. Prędzej czy później pojawi się między tymi plemionami kontakt. Wydaje mi się, że będą musieli się ułożyć z jednym z tych plemion, żeby nie musieć walczyć na zbyt wielu frontach. Mają kilku graczy z portfelem, więc powinni być w stanie wchłonąć brązowe kropki i przypadkowe ugrupowania z okolicy.
Cześć, jesteśmy grupa znajomych emerytów.
Mamy trochę czasy na grę ,wiec postanowiliśmy trochę pograć..
Zdajemy sobie sprawę iż będziemy dostarczycielem wioch dla znanych plemion ale tanio skory nie sprzedamy.
Ogólnie to, jeszcze uczymy się grać:./ Tak ta gra ,się zmieniła, oczywiście na gorsze.
Dużo graczy z ekipy ELITE ,najemników ,trochę ,ojków z wygranego s79,,ogolnie starzy znajomi. Z różnych lat i serwerów.
Na razie więcej odpowiedzi na pytania nie mam, a od poniedziałku niektóre plemiona zdążyły spaść mocno w rankingu lub przejść pod inną banderę. Jutro powinien się pojawić opis eNek i mam nadzieję, że ktoś jeszcze odpowie. Dam czas do końca tygodnia i będę opisywał na bieżąco.
Czas pokaże. 5 członów nie jest zapełnionych i nie wiem czy takie są plany. Na tym świecie byłoby to 300 ludzi, więc dosyć spora masa. Moim zdaniem nie do skontrolowania na tym etapie.
SA i !SA! to sojusznicy, a nie człony. Chciałem to sprostować. Faktycznie @AlterNetywny ma rację, zgubiłem jeden człon. Przepraszam za research na miarę Konopa.
Powód opóźnienia jest prosty: nie ma odpowiedzi Filipa, a ta analiza nie będzie bez tego kompletna. Jest parę plemion w centrum, które czekają na opis, ale nie wiem czy warto, bo tam nie ma zbytnio nic ciekawego do napisania, a poza tym ich pozycja w rankingu się mocno waha i za tydzień może ich nie być.
Na pewno chciałbym opisać SPQR, Niszczycieli i 300, ale wolę poczekać kilka dni i dostarczyć ciekawy materiał dla czytelnika niż pisać byle co.
Z ciekawych aktualizacji LWH i Vermintide dołożyły po nowym członie. W przypadku Vermintide, to może być reakcja na pojawienie się Niszczycieli i strach przed tą legendarną ekipą. Tak zupełnie poważnie, to o tym trzecim członie Vermin słyszałem wcześniej. Oczy widzą, uszy słyszą, ale usta milczą. Gracze mający grać na zaplecze jeszcze się nie zespawnowali. Moim celem jest rzetelne przedstawienie obrazu, więc piszę o tym co się wydarzyło, a to co będzie to jedynie moje przypuszczenia i zapowiedzi.
Niszczyciele
Legendarna ekipa Króla Filipa. Startowali na niezliczonej liczbie światów. Można o nich napisać pracę dyplomową. Każdy zna, każdy słyszał, nie każdy lubi. Mają na koncie wygraną na 132 w koalicji z HDB. Część graczy z tego plemienia grało potem jako RC, a teraz są Kuzynami Konfy. Model gry eNek jest wszystkim znany: masowa rekrutacja wielu członów z mapy, a następnie upadek od środka. Niszczyciele rozlokowali się w południowo-zachodniej ćwiartce z założeniem walki z Vermintide o ten teren. Nie będzie to kaszka z mlekiem i obawiam się, że Niszczycieli może czekać szybka lekcja pokory. Może pobiją swój rekord w czasie upadku. Oczywiście nie chcę im odbierać szans, ale ciężko mi uwierzyć, że po tylu światach przegranych w ten sam sposób nagle zostały wyciągnięte wnioski. Vermintide ma przewagę w postaci lepszego rozwinięcia wiosek, są parę dni do przodu, więc niektórzy mogą mieć już mocne offy, które zostaną wykorzystane do szybkiego rozprawienia się z niszczycielami. W moim odczuciu ulokowanie się przez eNki jest dosyć dziwne. Jak zobaczycie na mapce, bardziej skoncentrowani na lewej ćwiartce, a trochę na plecach Vermintide. Wydaje mi się, że wchodząc z perspektywą walki od początku mogliby zacząć gęściej, utrudniłoby im to nieco rozwój, ale zwarte szeregi przydałyby się w walce z plemieniem Legiona. Można debatować, czy decyzja Niszczycieli o zaczęciu w tym miejscu, w taki sposób była lekkomyślna czy odważna, ale na pewno dostarczy rozrywki dla postronnych widzów i będzie weryfikacją obu ekip na wczesnym etapie. Życzę sobie i Wam, aby było co komentować.
Niebieski - Rzulfie
Fioletowy - The Old Squad
Brązowy - SPQR
Kremowy - 300
Pomarańczowy - Niszczyciele
Biały - Vermintide
Różowy - SOFICK
Zielony - Dyktatorzy
Bilans ostatnich światów Niszczycieli:
132 - wygrana w koalicji z HDB
Pytałem kilka osób, które w HDB były i ich opinie o Niszczycielach były raczej negatywne, słaba masówka, którą pociągnęli do blaszki, a na końcu nie chciało im się już z nimi walczyć. Nie mniej jednak wygrana, to wygrana, a takie wieloczłonowe masówki jak nie są dobrze zarządzane, to i tak upadają same. Coś Filip ze swoją radą musieli ogarniać skoro udało im się pokonać przeciwnika i dobrze dogadać dyplo.
150 - porażka i fuzja do PLoose/APK
153 - porażka na etapie kilku wiosek (nie wiem na ile to był poważny start)
159 - rozpad i porażka po kilku miesiącach, resztki po nich wchłonęło AuuNP i wygrało świat, więc kilku ex-Niszczyciele zdobyło blaszki
I to chyba pierwszy start Niszczycieli od 159. Osobiście myślałem, że było tego więcej. Obecnie Filip wygrywa 173 w barwach Delmy, więc może skupiał się na tym zamiast na startowaniu ze swoimi eNkami.
Z informacji uzyskanych od Króla Filipa dowiedziałem się, że Niszczyciele powstali na KingsAge i jak gameforge zmonetyzowało grę, to przeszli na świat 62 w plemionach. Rada to raczej starsze osoby z rodzinami i plemienni emeryci. Uważają FO na miejsce gdzie dominuje bezproduktywna pyskówka i od czasu świata 68 Filip tam raczej nie zagląda i niezbyt często zabiera głos. Z rozrzewieniem wspominają dawne serwery, kiedy zdaniem Filipa gracze byli bardziej honorowi, a dyplomaci plemion wiarygodni. Niszczyciele nie ograniczają się tylko do prosób i maniaków siedzących całymi dniami na plemionach. Zasłużeni gracze i dobrzy znajomi nie są rozbierani jak w wielu plemionach, a trafiają na zaplecze gdzie mogą sobie pasywniej pograć. Filip nie chce ogłaszać dalekosiężnych planów, ponieważ mają spore wyzwanie na początku w postaci Vermintide i nie ma co się zastanawiać nad tym co później. Jak zauważył Vermin już odczuwa strach, co przejawia się w fuzji z Watahą. Filip deklaruje, że na tym świecie nie zamierzają przekraczać trzech członów, czyli tyle samo ile ma obecnie ich lokalny rywal. Od niedawna mają trzy człony i trzeba powiedzieć, że ktoś to mądrze wymyślił, że skróty zostały podzielone w tak elegancki sposób (Ver min tide).
Dodatkowo, otrzymałem od informatora wiadomość rekrutacyjną napisaną przez Filipa. Napisał w niej, że mają 100 aktywnych i zżytych osób w składzie, z czego 40 stanowi gwardię walczącą do końca. Zobaczymy, czy te słowa znajdą potwierdzenie w rzeczywistości. Zaznacza również, że ekipy bez nowego narybku wymierają i jest to niezbędny składnik do dalszego funkcjonowania. Niszczyciele nie są fanami giełdy premium, ale chcąc grać na większych światach są skazani na nieparzyste.
Przygotowując ten tekst pytałem się kilku byłych graczy Niszczycieli o opinię na temat tego plemienia, ponieważ osobiście nigdy nie skrzyżowałem miecza z eNkami i poza obserwacją z zewnątrz nie mam wyrobionego zdania. Opinie się powtarzały, to chaos, masowa rekrutacja, słabe zarządzanie oraz faworyzowanie rady i ziomków. Zdaniem byłych graczy i przeciwników. prominentni gracze Niszczycieli są faworyzowani i obstawiani ponad stan, a reszta musi radzić sobie sama. Na pewno najbliższe tygodnie zweryfikują te opinie na temat eNek.
W ciągu następnych dni postaram się dokończyć opisywanie wszystkich plemion. Niszczyciele byli raczej ostatnim tak szeroko opisywanym plemienim.
Dostałem na pw sporo pozytywnych recenzji tego działu i za wszystkie serdecznie dziękuję, będę się starał pisać coraz lepiej.
