Musisz mi dać listę. Mnie trudno kategoryzować, bo słownictwo którego używam jest dla mnie powszednie.
Kulinarnie:
Za czasów studiów, ż żonką we Wrocławiu gdy wracaliśmy z uczelni, wstępowaliśmy przy placu grunwaldzkim do Readys'a. Dawali tam bardzo dobre souvlaki. I można to było zjeść z dwoma...