Nie dałeś Mi Michał rozwinąć. A to taka alegoria była do tego, o czym my tu dyskutujemy. Czyli o nas w sumie. My wolimy grać w golfa, piłki smyrnęliśmy i to, że nie zbieramy się specjalnie na kogoś i nie traktujemy plemion jako życie, tak samo jak Gareth nie traktuje piłki jako jedynego źródła...