Forum Plemiona

ja też

To urocze

wróć proszę ile można przerwy mieć, front jest do ustawienia, blachy do rozdania

Nawet jeśli kiedykolwiek wrócę, to zmęczyło mnie niańczenie aka naprawianie cudzych błędów, żeby ustawiać w entym plemieniu front od podstaw i uczyć jak powinno wyglądać konto frontowe ludzi, którym się wydaje, że są mocni, bo wygrali 1 lub 2 proste światy w masówce mającej więcej niż 4 człony ^^

Z resztą widzę, że nic się nie zmieniło, bo śledzę sobie teraz z 3 światy, zerkam czasami na FO i szczerze... gdybym wrócił za 2 lata, to najpewniej nadal będzie tak samo, a to już nudne i zastanawiam się ile można... ile światów można spinać się na FO o to samo, czytać jak te same osoby próbują irracjonalnie argumentować swój styl w ten sam denny sposób...

Aż wreszcie... zdumiewa mnie jak wielkie trzeba mieć samozaparcie, żeby enty świat pod rząd startować na kolejnym świecie i grać tak samo... w tym samym stylu... masa, dyplomacja, masa, dyplomacja, trollowanie, wypisywanie do kogoś, kolejna fuzja lub rekru i kolejne 4 człony.

Nie będę bronić "brudnej gry", bo święty nie jestem, ale zadziwia mnie, że nawet jak ktoś kompletnie nie potrzebuje tej dyplo, bo i tak ma z 8 członów... to niektórym blachy tak bardzo zryły głowę, że po trupach bez żadnej frajdy i praktycznie 90% plemienia nigdy żadnego ataku nie dostanie, bo grają w ciepełku, a 15% ludzi odwala całą robotę, resztę robi masa i dyplo...

Najlepsze jest to, że takie osoby podniecają się jeszcze swoimi "sukcesami" i o ile naprawdę zrozumiem osobę, która wygrywa pierwszy raz jakiś świat, bo okej - to jest frajda.
To mega bawi mnie jak widzę taką sytuację u tych samych osób enty raz, gdy odbierają np. 3 blachę zdobytą w ten sam banalny sposób ^^

Ech, powiem Ci Alichezin, fajnie czasem zerknąć na FO, żeby przypomnieć sobie, co mnie wypaliło w tej grze i co znużyło, bo kolejne światy zaczęły się wydawać takie same... schematyczne przez to, czego ludzie oczekują od tej gry. No nie wiem... tak wyrzuciłem myśli, idę czytać dalej te dramy na FO