Najprostszym rozwiazaniem tego jest nie robienie matlocha na 300 osob ale co ja tam sie znam.
I tak, i nie. Jeżeli masz 300 wiosek, do 100 wroga,
(tj. 25% vs. 75%) - to wątpię by 300 osób było w takim wypadku w obronie,
jeżeli grają na mniej wiecej tym samym poziomie co ta 100-ka. No i taka 'baza' nie jest im wtedy, aż tak im potrzebna, jak byłoby to w przypadku walki ~300 vs. ~300. Większe światy oznaczają więcej wiosek i większe wymagane nakłady czasu.
Kompletnie nie zrozmiales tego co ci przekazal rotes juz wyjasniam #RotesLawyer
Po prostu można ją oszukać i przełamać front na strzała.
Fajna, obszerniejsza wypowiedź. Odrazu mówię, że
nie zamykam się na inne opinie - więc tak, jeżeli wasza, będzie przekonywująca, to nie mam totalnie problemu przyznać wam racji. Zresztą, wiem, że wy też - bo nie raz już się wczesniej nie zgadzaliśmy, gdy chociazby podejmowaliśmy dyskusje - co do skilla na światach
Premium vs. Non-Premium, i zawsze obie strony przedstawiały ciekawe argumenty.
Wyobraz sobie sytuacje gdzie plemie A broni sie przy pomocy bazy , 2-3 akcje na 0 jest super program pokazuje wszystko 100% obrony 3:1 ratio euforia. Gracze wakacje mode , nic nie trzeba robic pan KD wrzuca wioseczki , gracze wysylaja deffa i jest swietnie.
Okej, czyli
zwykly scenariusz w którym plemię dostaje akcję (offo-szlachte) tylko w jeden rejon, dajmy na to teren
[ A ].
(Kolorki - dla ułatwienia wizualizacji)
Rezultat z bazą: Akcja rozczytana w pełni przez bazę, ze względu na brak próby jej oszukania. (Przeciwny KO może nie wiedział o jej istnieniu, ale ma pierwsze podejrzenia.) Szlachta obstawiona deffem z daleka, mobil z bliska na minimalizację strat, bądź burzenia ~ 2h roboty KD.
Rezultat z brakiem bazy: Taki sam, z jedyną różnicą, że czasu na ustawienie obrony jest mniej, bo wszystko idzie przez Forum / PW, więc plemię traci mniej więcej jeden dzień, a KD ma ~5h roboty.
Nagle nastepuja 2 kolejne akcje , program , pokazuje , gracze wysylaja jednak , wszystko wychodzi odwrotnie - wrog znalazl na to sposob i sie dostosowal akcje wchodza jak w maslo.
2. Rozpisujemy akcje z offów jako jedną rozpiske (lub 2-3 jeżeli chcecie uderzyć w różne rejony)
3. Rozpisujemy fejki z pełnych offów w różne rejony z ustawieniem 1 fejk z 1 wsi. Robimy tych rozpisek tyle żeby pokryć odpowiedni kawałek frontu.
4. Dodajemy rozpiske z ilością 2-3 fejków z każdej wsi dodatkowo na pokrycie terenów gdzie już wcześniej były rozpisane offy i fejki pojedynczo.
5. Dajemy na każdą rozpiske takim sam interwał.
6. Uczymy graczy, że ataki mają wysyłać nie jak tylko będą dostępne tylko co określony czas (jeśli offy wchodzą 8-10 wysyłamy wszystkie ataki, które możemy wysłać w danym czasie z wszystkich rozpisek co 2h bo takim mamy przedział na wysyłki ataków)
(BuIwaZaglady - my bad, dopiero teraz sobie przypomnialem, kto siedzi za tym kontem, takze faktycznie masz doswiadczenie funkcyjne KO/KD)
No i teraz
scenariusz z próbą oszukania 'bazy' i KD, w którym tym razem fejki lecą w teren
[A] oraz
[B, a prawdziwa akcja leci w inny odcinek frontu
[C]. Przypominam, że wymaga to kilka razy więcej pracy, jeśli chodzi o KO, jak i graczy - bo zakładamy, że każdy z nich będzie dokładnie dogrywał 3 rozpiski, zamiast 1. Co samo w sobie nie jest proste - kto choć raz był KO, ten wie, ile podmieniania Offów jest w klasycznej rozpisce z fejkmatem - NAWET w najlepszych ekipach. Ktoś se zaśpi, ktoś zapomni, ktoś ma blokadę, ktoś rozbije offa w międzyczasie. No, ale przyjmijmy scenariusz, że taka akcja została sklejona, i większość ataków poszła tak, jak powinna:
Rezultat z bazą: KD widzi znacznie wcześniej, że wróg leci szlachta w 3 rejony:
[A], [B, [C], więc musi rozdzielić deffa na 3 rejony - nigdy nie zostawiając żadnego z rejonów całkowicie pustego. Jako KD analizujesz każdy rejon indywidualnie i
szukasz w 'bazie' najbardziej leniwych graczy przeciwnika, na podstawie których możesz określić największe prawdopodobieństwo terenu akcji - na przykład spośród 300 graczy, 10 nie przyłożyło się do fejkowych rozpisek, tak jak do głównej rozpiski.
(Podświadomie offy, burzaki i szlachta są priorytetem wysyłki takich graczy ponad fejki i fejk-szlachtę). W takim przypadku większość deffa ustawiasz właśnie tam - bo prawdopodobieństwo jest największe, a dzięki bazie masz dostęp do wszystkich ataków wroga, wiec latwiej jest szukac slabych puntkow rozpiski, ktore zdradzaja intencje.
Rezultat z brakiem bazy: Tutaj masz po prostu 1/3 szansy, więc tak samo jak w przypadku 'bazy', jest to również zgadywanie - jeżeli akcja wygląda mniej więcej tak samo w 3 rejonach. I oczywiście, ustawienie takiej obrony to około 2 godzin więcej na kazdy dodatkowy teren, w porównaniu do 'bazy', ponieważ tak jak napisalem wczesniej - nie musisz zbierać tak wielu informacji, a masz je gotowe.
Nagle gracz plemienia A budzi sie w sytuacji gdzie przed akcja musi sam podpisac kilaset atakow , musi je ocenic przejrzec - to pare godzin nie kazdy ma na to czas/checi i sie zaczyna robic problem. Front sypie sie jak domek z kart nagle okazuje zie ze ludzi ktorzy na nim sa nie powinni na nim byc a bazowali na tym ze pan KD i jego program zrobia za nich wszystko.
No i ten argument przemawia do mnie najbardziej ze wszystkich. Jeżeli KO oszuka KD, to bez względu na to, czy ktoś miał 'bazę', czy nie - jest po prostu ch*jowo, a plemię, które dało się oszukać, traci znaczny kawałek frontu. Aczkolwiek, rozleniwionym graczom - którzy normalnie mieli wszystko przygotowane i podsyłane przez KD - będzie znacznie trudniej działać później samodzielnie - tutaj masz w pelni racje.
Podsumowując, nadal uważam, że 'baza' daje przewagę, i bardzo podoba mi się tutaj przykład, który został podany przez:
@mlecyk97 x Mephiree:
Skoro według was ta baza to bot, to dlaczego KO korzystają z stronek/ programów do rozpisywania akcji, przecież to też daje ogromną przewagę nad plemionami które rozpisują "ręcznie"?
Zewnętrzne strony i programy do planowania akcji również dają przewagę i całkowicie zmieniły mete gry. Teraz każde większe plemię z nich korzysta, co znacznie podniosło poziom na Polskich Plemionach, a mniejsze ekipy nie mają przez to szans w późniejszych etapach gry. Wszystko jest dzięki nim (external programom) bardziej skoordynowane, i tak jak w przypadku bazy - zaoszczędza ogrom czasu koordynatorom, dzięki czemu mogą poświęcić go na doszlifowanie ataku/obrony.