Dyskusja o sytuacji na świecie 197

Wynik reakcji
55
jesteś jak taki york, którego nikt nie chciał i w końcu ktoś cię przygarnął. jesteś tej osobie wierny, nieważne jaka jest, nieważne, ty jako wierny pies dzielnie bronisz swojego pana nie patrząc na nic innego. zostaniesz z tą osobą na zawsze, bo nikt inny cie nie bedzie chcial. dostoswujesz się do środowiska, naśladujesz jego zachowania, a na końcu zostaniesz bez niego, bo standardowo syndrom autodestrukcji da o sobie znać.

przykro się na to patrzy
Kogoś obroniłem w tej sytuacji ?
Fakt dostosowałem się do waszego środowiska...
 
Do góry