rozmowy o szybciutkich rundach ;)

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser140323
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser199262

Guest
"Od Ramajda nie dostałem żadnej wiadomości, były ataki I zero odpowiedzi na priv" - no nie dostałeś, ja tez od ciebie nie dostałem wiadomości że zrywasz sojusz plemienny a mimo to wjechałeś. Dostałeś karę na jaką zasłużyłeś, i poczułeś się przez chwilę tak jak osoba wydymana przez ciebie. Już ci pisałem, że zostałeś ukarany swoją własną bronią, i że kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. Najgorsze jest to, że nie rozumiesz nadal, że jak ty łamiesz sojusze to nie powinieneś mieć pretensji jeśli kto inny wydyma cię twoją własną bronią.
"sojusz złamał niedawno" - przejrzał na oczy kilka rundek później, że jesteś fałszywy i w odpowiednim momencie zostałeś pozbawiony możliwości gry w sojuszu z Ramajadem. W każdym razie odstęp od rundy w której złamałeś sojusz, do złamania sojuszu z tobą przez Ramajada, był niewielki.
 

Molter666

Łucznik
Wynik reakcji
244
Nikt ze mną sojuszu plemiennego nie podpisywał, nie znałem tamtych graczy nie miałem z kim grać więc wziąłem ich do plemienia co podpisali w moim imieniu to nie moja sprawa mogliście zapytać mnie bo też pewnie pierwszy raz ich nicki widzieliście i nie rozpisuj się już na ten temat ja nie podpisywalem sojuszu plemiennego
 

DeletedUser199262

Guest
Podpisywaliście. Już ci pisałem, że nie klei się ta historia, bo na każdej rundzie ataki lecą od początku a tutaj wysłałeś karetę na przyczajce na 40 sekund przed końcem, nie dając już możliwości odpowiedzi. Kto tak robi? Zdrajcy tak robią. Będziesz się wypierał rękami i nogami i kłamał, to się będę rozpisywał dalej na ten temat. Ostatnie słowo nie pozostanie dla kłamcy. Przyznaj się w końcu do prawdy i temat zakończymy.
 

DeletedUser198393

Guest
Znam Moltera już parę lat nigdy nie był fałszywy zawsze był pomocny jak chcielibyście , żeby kogoś przeskanować to on to zrobił dograć offa swojego przed grubymi też nigdy nie odmówił.. Tak jak pisałem wcześniej znaj moltera troche już gram znim co każdą rundę . Nigdy nikt z moim znajomych się nie skarżył a naprawde troche ich mam pewnie mnie nie znacie ale poznacie;DD


Co z tego wynika? Molter mógł nie wiedzieć o Tym, że wy podpisaliście sojusz z graczami z jego plemienia tak jak już pisał on był założycielem a jego współplemieńcy podpisywali sojusz za niego ? Nie poinformowali go o swoich działaniach uzgodnili to sami zwami. Molter nie złamał by sojusza jakby gracze grali lojalnie.Zawsze mi pomagał i pomaga i wątpię że przestanie z byle jakiego powodu


Pchiełka ale co Ci po tym jak masz znajomości ? Też znam dużo różnych graczy topowych/ średnich i nie nasyłam na nich ludzi...

Wiem jest tutaj paru takich assów co łamią sojusz jeden nawet mi sie dzisiaj trafił ale mniejsza nie będe o nim pisał bo wyjaśniłem sprawę


Przez ten rok gry poznałem wielu ludzi nowych i starych i wiem , że warto zaufać jak nie wyjdzie to nie wyjdzie nikt płakać nie będzie lecz nie mszczę się na ludziach którzy grają na skryptach ani złamali sojusz wiem to troche chamskie jest jak ktoś zostanie oszukany chciałby się wyżyć na kimś pod wpływem emocji robi różne dziwnę rzeczy miałem tak kiedyś
Są tacy ludzie którzy biją co rundę Ci sami bo ich podbiłem lub rozwaliłem i atakuja tak co rundę aż to w kurza jak dostaną kontry piszą śmieszne wiadomości z groźbami sam kiedys tak zrobiłem i bardzo tego żałuje lecz czsu nie cofnę


Nie kłóćmy się po co? Warto tak se psuć grę? Gra ma być dla przyjemności a nie dla spin i innych głupich rzeczy.Wiem to nie jest lojalne jak ktoś złamie sojusz ale tak jak już pisałem wcześniej czasu się nie cofnie.

Wyjaśnijcie se to jeszcze raz od początku wejdźcie na ts albo na discorda i wyjaśnijcie se to bo może Molter nie wiedział o tym sojuszu ?

WIem wtrącam się ale trzeba wam pomóc tak to wynika chociaż


Pozdrawiam destrodres


Nie chciałem nikogo urazić


Przeczytajcie to dokładnie


Pozdrawiam destrodres
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Molter666

Łucznik
Wynik reakcji
244
Kiedy ja na was od początku rundy latalem? Zostałem sam w plemieniu tamci przestali grać i rywalizowalismy o wygrana nie miałem za dużo offa przejąłem co mogłem I wysłałem to co zostało na Ciebie nie widzę w tym nic dziwnego zwłaszcza w czekaniu na koniec bo wy byliście w 3 ja byłem sam
 

DeletedUser199262

Guest
Molter na każdej innej rundzie. Ty czytaj ze zrozumieniem. Na tej konkretnej też chcieliśmy w ciebie polecieć na samym początku, ale był sojusz plemienny więc tego nie zrobiliśmy, i ty też - dopiero na 40 sekund przed końcem wysłałeś karete, bo wiedziałeś że ci nie odpowiemy, a normalnie na innych rundach ty walisz nas a mu ciebie. Chyba z 3 raz już wyjaśniam okoliczności, z których ewidetnie wynika że lecisz w kulki.
Destro, nie złamałby sojuszu mówisz, a jednak to zrobił. Ja nikogo nie nasyłam, i nie chwalę się że mam znajomych. Przecież molter pierwszy napisał, że bez CoTego czy Ramajada bym nic nie ugrał, to spytałem co go w tym boli że z nimi gram i że porusza ten temat. Pierwszy. Zaczyna temat = odpowiedź. Co was potem dziwi w tym, że taką odpowiedź dostajecie, skoro sami temat czy dany wątek inicjujecie? I destro cieszę się, że znasz moltera lata i mu ufasz, ale koleżeńskie układy nie powinny być podstawą do oceny stron i ślepego popierania strony znajomego. Ty grasz uczciwie, nie słyszałem nigdy ani sam nie doświadczyłem wałków z Twojej strony, i szanuję że grasz czysto, ale oceń sytuację sprawiedliwie, nie kieruj się sympatią tylko wyjaśnionymi tu już kilka razy okolicznościami. To że ktoś nie odwali niczego przez 500 rund, to nie argument że na 501 tego nie zrobi. Kłócić się nie ma sensu, tak jak piszesz, ale jak ktoś ewidentnie kręci i na chwilę przed końcem rundy wali karetę wiedząc że nie zdążymy mu odpowiedzieć, i że ustalony jest sojusz plemienny, a potem oskarża innego gracza o zdradę gdy tak na prawdę ten gracz po prostu wstawił się za mną na kolejnej rundzie za wałek z tej konkretnej, no to ciężko pozostać w ciszy i nic nie napisać i uwierzyć w tłumaczenia że „bał się ataków” więc zaatakował. Tak, na sam koniec dopiero się wystraszył, a na każdej innej rundzie ataki z obu stron lecą praktycznie od razu po końcu ochronki. Dlatego, że był sojusz plemienny, na tej rundzie my nie atakowaliśmy, ale molter musiał się wyłamać chwilę przed. Destro, czy ta wersja zdarzeń trzyma się kupy?
Edit; Molter, na 40 sekund przed końcem nawet zwiad nawet na ciebie nie poleciał. Było dużo barb, i tylko ja bym zdążył na te 40s przed dograć na ciebie grube. Nie rywalizowaliśmy o zwycięstwo bo było to obojętne, ja zacząłem 20 min po starcie, ja pół tej rundy klikałem na arkadii i się nie rozwijałem, a twoi współplemieńcy zaczęli grać w fife w trakcie rundy w międzyczasie grając rundę. Czysto dla funu graliśmy, i ta jedna podbita wioska nic ci nie dała bo w kontekście ugrania jako plemię, i tak byś jako plemię już nie ugrał atakując na 40s przed. Do innych moich wiosek nawet byś karetą nie zdążył przed końcem. Więc nie przekręcaj bo chciałeś swój osobisty ranking poprawić na przyczajce, nie zważając na wcześniejsze ustalenia. To że gra jest dla przyjemności i zabawy to nie znaczy że nie udzielę reprymendy gdy ktoś zagra nieczysto. Nie chodzi o sam fakt ataku bo atakujemy się na każdej innej rundzie i nie ma w tym złej krwi, po prostu się bijemy, ale ustalenia są ustaleniami, jeżeli był sojusz plemienny na tej konkretnej rundzie to trzeba było albo się go trzymać, albo atakować od początku, nie na sam koniec się przyczaić i zaatakować jak piczka. Tylko swoje dobre imię postawiłeś pod znakiem zapytania, a nic na tym nie zyskałeś bo ani w rankingu osobistym nie skoczyłeś, ani w plemiennym.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Molter666

Łucznik
Wynik reakcji
244
Przecież z półtorej godziny grałem sam i miałem zrobić plemię z happy, nie udało się więc zrobiłem plemię i wziąłem byle kogo jak miałem już z 20k. Od początku nie było ataków z waszej strony ani z mojej mimo że byłem bez plemienia jak się do tego odniesiesz? Zwłaszcza że jak miałem 20k Ty miałeś z 5k bo zacząłeś później a byłeś najbliżej gheto był daleko, czemu miałbym się godzić na sojusz plemienny I to przez pośrednikow których nie znam i którzy nie umieją grać skoro skończyli pół godziny przed końcem mimo że mieliśmy szansę wygrać. Uczysz się dopiero grać z tego co widzę więc może będziesz mieć nauczkę na przyszłość żeby sojusze podpisywać z założycielami nie z graczami których nicki widzisz pierwszy raz na rundzie, albo jesteś naiwny albo sam chciałeś wierzyć że zgodziłem się na sojusz z wami i uwierzyłes przypadkowemu graczowi.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser199310

Guest
"Ty grasz uczciwie, nie słyszałem nigdy ani sam nie doświadczyłem wałków z Twojej strony, i szanuję że grasz czysto, ale oceń sytuację sprawiedliwie, nie kieruj się sympatią tylko wyjaśnionymi tu już kilka razy okolicznościami. To że ktoś nie odwali niczego przez 500 rund, to nie argument że na 501 tego nie zrobi."

Okoliczności są różnie interpretowane przez Ciebie i Moltera. Dopuszczasz możliwość że ten 501 raz to Ramajad coś zrobił, a nie Molter? Bo dla mnie to Ty kierujesz się sympatią i lojalnością wobec niego do tego stopnia, że jestem dosyć przekonany, że gdyby wina stałaby po jego stronie, nadal byś go bronił.

Co by nie mówić to Molter mówi za siebie, a Ty mówisz za Ramajada, więc Molter nie ma szans na rozwiązanie publicznie swojego konfliktu, a jedynie na odpieranie twoich ataków, bo głównego zaangażowanego nie ma.

"Ty wstawiając tego screena, zastanów się czy miał on źródło i podłoże w patologicznym i toksycznym zachowaniu z twojej strony, czy tak o napisałem sobie do ciebie żeby cię zwyzywać, bez powodu. Chcesz być szanowany, to graj czysto, wszelkie zagrywki poniżej pasa jak fake sojusze zasługują tylko na pogardę i PW w stylu jak ze screena."

Według mnie na pogardę zasługuje atakowanie kogoś w w/w sposób, bez szans na równorzędną dyskusję. Molter może nie mieć racji, ale w tej chwili wygląda na dużo wiarygodniejszego, bo przynajmniej nie wykręca się innymi osobami.
 

DeletedUser178225

Guest
Snakin, zmieniłeś nick. I kozaczysz, podaj swój stary nick bo na 100% święty nie jesteś.
Każdy ma swój gorszy dzień i niestety może go ponieść, ale ludzie trochę dystansu... Czy jak ostatnio na rundzie ubiłeś mi odda to pisałem do Ciebie wyzwiska ? nie bo to gra, odrobiłem i podbiłem Cię:D
A co do pcheły to spoko jest. Ale zastanówcie się zanim zaczniecie pisać o kimś jaki jest, jeśli robicie to samo XDDDDD


A co do atakowania w kilku, znajdzie się parę osób co tak robi. Ale ludzie nie miejcie bólu dupy o to że ktoś atakuje z plemieniem bo sama nazwa gry mówi za siebie XDDDDDDDD
jeśli ktoś Cię atakuje z typami po za plemienia a wiem że sporo znajdzie się takich to już inna sprawa. Ja staram zazwyczaj atakować sam (jeśli nie mam plemienia) a plemię mam to atakuje z nimi i możecie mnie obrażać wtedy :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser199262

Guest
Destro, ja się kieruję przede wszystkim faktami. Jeżeli piszesz że molter jest wiarygodniejszy, to użyj argumentów jakichś ok? Masz czarno na białym cały opis zdarzenia i niestety, to ciągle ty kierujesz się sympatią, a ewidentnie chłop wała zrobił. Mówisz, że Ramajad też by mógł ten 501 raz odwalić po 500 uczciwych rundach, no mógłby, jak każdy, ale teraz zaatakował moltera za to że on fake sojusz plemienny zrobił i walnął we mnie, więc chyba nie jesteś na tyle śmieszny że chcesz liczyć ataki Ramajada na moltera jako wała? Z 10 raz, kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. Ale te zdziwienie jest najlepsze jak molter dostał z broni którą dam wymierzył we mnie.
No i co za różnica czy Ramajad tu pisze czy nie, skoro fakt jest taki że zaatakował moltera i nikt temu nie zaprzecza - ale już z 4 razy pisałem, że zaatakował go nie bez powodu w ramach nauczki, za to że wywalił wała z fake sojuszem plemiennym. Jak molter robi wały to jest super, ale jak już jemu się odpłaci tym samym to wielkie zdziwienie na forum. Zauważ, że ja po tym jak molter odwalił nie przyleciałem na forum płakać tak jak on, tylko napisałem mu że w grze go rozliczę na następnych rundach. I tak też zrobiłem zamiast zacząć płakać na forum jak molter, że ramajad go zdradził, nie zdradził go bez powodu. I tak też zawsze robię, jak ktoś zrobi fake sojusz to czasem też go zwyzywam, ale przede wszystkim obiecam odpłacić pięknym za nadobne, zamiast pisać na forum. Szczególnie, że molter ma swoje na sumieniu, co już zostało tu opisane, więc tym bardziej dziwi mnie to że przychodzi na forum się skarżyć, to jest po prostu tupet albo amnezja. Przeczytaj opis zdarzenia dokładnie, bo mam wrażenie że połowy nie przeczytałeś. I co jest złego w atakowaniu grupą? Wy tego nie robicie? Jak chcecie zawsze mieć grę to grajcie w tetrisa, to są plemiona, liczba mnoga. Piętnować trzeba patologiczne zachowania, czyli fake sojusze. Też mnie czasem walą w kilka osób i nie płaczę na forum że ktoś mnie zjechał. Płaczę i wyzywam dopiero wtedy gdy ktoś zawrze sojusz, i go złamie, i nie na forum tylko na pw. Szczególnie nie pisałbym na forum jak molter, mając samemu na sumieniu rundkę na której zrobił wała. Pozdro i wesołego jajka.
 

DeletedUser198393

Guest
Dzieki i wzajemnie


Nie znam Ciebie więc kieruję sie instynktem sympati przedstawił mi swoją wersję i wierzę mu nie ma powodów by nie
 

Molter666

Łucznik
Wynik reakcji
244
Ja z ramajdem miałem sojusz od jakiś 2 lat, z Tobą na każdej rundzie się biłem więc nie wiem czemu pomyślałeś że mi odbiło i że zrobiłem z Tobą sojusz jak byłeś 4x mniejszy ode mnie.

Zdziwiłem się że dostałem ataki od ramajda, nie odpisywał na rundzie napisałem tutaj, skąd mogłem wiedzieć że Ty zaczniesz pisać w jego imieniu?

Edit. Ceiter Ciebie chyba ani razu nie widziałem w topce, pchełka chociaż swoje top3 trzyma co runde
 
Wynik reakcji
6.787
Mnie już na prawdę nie jara tryhardowanie na sp, nie czuję już tej rywalizacji co kiedyś... ;d Dlatego nawet jak wbijam to albo kogoś poburzyć albo klikam bo klikam xD

Może kiedyś projekt repki zostanie reaktywowany to znowu coś poklikam na poważnie... ;)
 

-one loser

Najbardziej lubiany gracz
Wynik reakcji
4.127
Mnie już na prawdę nie jara tryhardowanie na sp, nie czuję już tej rywalizacji co kiedyś... ;d Dlatego nawet jak wbijam to albo kogoś poburzyć albo klikam bo klikam xD

Może kiedyś projekt repki zostanie reaktywowany to znowu coś poklikam na poważnie... ;)
Typowy random bez osiagniec wbija bu pourzyc... Lol. Chlopie zawsze grasz by wygrac tylko baty dostajesz i to twoje wytlumaczenie masakra co za typ
 

DeletedUser198393

Guest
XDD znów jakieś spiny wyjaśnijcie to na 1vs1



Mam pytanie


Ile pp trzeba dać za swoją rundkę? Wiem że kiedyś takie coś było
 
Do góry