8 Wiem, że dużo, ale może ktoś z "naszych" potrzebuje. Dzisiaj w radiu usłyszałem jak jakiś TOZ zbiera 1% podatku, żeby odratować krowę z rzeźni. Czy ludzie już pogłupieli do jasnej cholery?
Małe dzieci nie mają kasy na operację serca, a Ci na krowę zbierają. Tak mi to ciśnienie podniosło, że musiałem sobie od razu po robocie pojechać kupić kilogram wołowiny na obiad.