strach

  • Rozpoczynający wątek GalatH
  • Data rozpoczęcia

Jaki to pomysł

  • Tak, dobry pomysł.

    Głosy: 60 51,7%
  • Tak, ale trzeba coś zmienić.

    Głosy: 15 12,9%
  • Nie, niezgadzam się.

    Głosy: 30 25,9%
  • Nie mam zdania.

    Głosy: 11 9,5%

  • W sumie głosujących
    116
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
Morale sprawia że mocnym graczom nie opłaca się atakować słabszych.

Za to odwrotnie nie ma żadnych barier, przez co topowi gracze często dostają ataki kamikadze od graczy którzy kończą grę.
Może warto wprowadzić współczynnik strach

GRACZ A - słabszy
GRACZ B - mocniejszy

Gdy GRACZ A atakuje GRACZA B to uwzględniany jest strach
Gdy GRACZ B atakuje GRACZA A to uwzględniane jest morale
 

DeletedUser14198

Guest
Nie takie głupie, choć plemiona rozgrywają się w Średniowieczu, a tam raczej każdy walczący był odważny i honorowy. Dlatego morale są odpoweidnie. Wypróbowałbym jednak ten pomysł.

Morale sprawiają, że system bitwy jest bardziej zawiły i to mi się podoba. Masz jednak trochę racji, że powinny zależeć raczej od czegoś innego niż punkty. Punkty nie muszą mieć w cale związku z wojskiem.

//Posty złączone, prosze używać opcji "edytuj". - Szara
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser13774

Guest
Odp: strach

Wy wszystko byście tylko komplikowali plemiona. Jestem na nie !
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser14198

Guest
Odp: strach

Ja tam raczej słyszałem o Średniowieczu typu "ora et nabora" (jakoś tak), co znaczy "módl się i pracuj". Alkohol i narkotyki to bardziej Starożytność i Rzym.
 

DeletedUser

Guest
Odp: strach

Bardzo mi się podoba ten pomysł. Heh, powtarzam się, ale... pomysł chyba nie ma szans na wejście w grę. A szkoda, bo jest bardzo fajny. Głosuje na TAK
 

DeletedUser7485

Guest
Odp: strach

Na pewno byłoby to korzystne dla takich graczy jak Ty, bo z tego co pamiętam to jesteś pierwszy na 7sw.
Ale z drugiej strony na początku gry jak chce się atakować punkciarzy to byłoby to niefajne.
Jednak nie mam zdania i poczekam na innych :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: strach

Sam mam sporo pkt i się boje odwetów kolesia, przy którym mam moralność 38%, a on może sobie mnie ot tak atakować. Dałoby to możliwość obrony przeciw rozbieraniu wysokopunktowych graczy przez zorganizowane akcje plemienne. Jestem na TAK
 

DeletedUser

Guest
Odp: strach

choć plemiona rozgrywają się w Średniowieczu, a tam raczej każdy walczący był odważny i honorowy.

Chyba żartujesz, prawda? Albo masz bardzo romantyczne podejście do średniowiecza [albo też za dużo holywoodzkich filmów się naoglądałeś].

W średniowieczu było bardzo niewielu "nieustraszobych i honorowych" z powodu wysokiej ich śmiertelności [zabijali ich głównie "strachliwi i podstępni"].

Honor to było pojęcie znane głównie rycerzom [a i oni nie zawsze się do jego zasad stosowali]. Taki zwykły chłopek ja brany był do wojska to mu głównie chodziło o to żeby na swoje pole kapusty wrócić i jajo go obchodziło jak zabije rycerza - byle jak byle skutecznie.

W średniowieczu było dużo mniej honoru niż go współczesna literatura i kinematografia maluje...

//A może by tak pisać też na temat? Szara
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser3865

Guest
Odp: strach

Nawet niezłe. Zmniejszyłoby to większość kamikadze noobów. Jestem za, ale potrzebne są jakieś poprawki. (Nie wiem jakie)
 

DeletedUser2484

Guest
Odp: strach

Według mnie wyjątkowo bez sensu bo taki kamikadze noob dużo nie zrobi takiemu pro graczowi a jak ktoś zacznie grać później na jakimś świecie to będzie miał problem bo jak będzie chciał kogoś zaatakować to się jego wojska będą bały i ni będzie mu w stanie nic zrobić
 

DeletedUser11100

Guest
Odp: strach

Właśnie skoro ktoś kto ma np.1 000 000p. zaatakować nie może (no raczej morale byłyby zerowe lub bliskie zeru) to dlaczego taki gracz 1 000p. może zaatakować 1 000 000p.!! Oczywiście to duża przesada ale ja się wstrzymuje od głosu
 

DeletedUser

Guest
Odp: strach

Według mnie wyjątkowo bez sensu bo taki kamikadze noob dużo nie zrobi takiemu pro graczowi a jak ktoś zacznie grać później na jakimś świecie to będzie miał problem bo jak będzie chciał kogoś zaatakować to się jego wojska będą bały i ni będzie mu w stanie nic zrobić

to chyba nie rozumiesz jak ta gra działa podczas rozpoczynania,
jak ktos pozno zaczyna to ląduje na obrzeżach świata, w okolicy gdzie inni gracze mają zbliżoną ilość punktów. Zatem nie ma możliwości ze obok Ciebie znajdzie się jakiś kolos z 100x większą ilością punktów.

A co do ataków kamikadze to polemizowałbym,
na różnych etapach gry poziom "nooba" się zwiększa, tzn im dłużej trwa gra tym gracze kończący grę mają więcej punktów i mocniej rozwinięte wioski.
np gracz kończący gre z 100k pkt, (10 wiosek - to nie jest wcale dużo po roku gry) jest w stanie zadać dość poważne straty.

Doradzam więcej wyobraźni przy pisaniu postów.
 

DeletedUser6977

Guest
Odp: strach

Wydaje mi się że nie chodzi tutaj o ataki graczy 1000-5000pkt, oni i tak krzywdy nie zrobią. Gorzej jeśli taki atak przeprowadzi gracz mający 50k-60k pkt. Jeśli o takim ataku zawiadomi wrogów z okolicy atakowanego, może narobić zamieszania i przykuć atakowanego na kilka godzin do kompa.
 

DeletedUser

Guest
Odp: strach

Nie sadzilem ze GalatH walnie ten pomysl tutaj na forum, bo bylem przekonany iz sie nie przyjmie, zbyt wielu graczom moze sie nie spodobac i jak widze tak jest.

Skoro jednak mamy okazje do dyskusji ustalmy pare spraw.
Jest sobie gracz na s7 co ma 60 wiosek, dostaje codziennie po 15 spam-pw wiadomosci z przeklenstwami, wyzywkami, pytaniami i innymi glupotami, to jeszcze da sie wytrzymac.
Ale zdaza sie ze jakiemus dziecku nagle zachce sie zaatakowac top1, nie wiem dlaczego akurat zawsze top1 (na szczescie jestem 2 i tak pozostane) i wysyla wszystko co ma. Problemu by nie bylo bo to nie problem sie przed takim obronic, ale takich atakow jest sporo a czasem sie zdarzy iz atakujacy robil samego offa.
Nadal nie problemem jest sie obronic dla gracza z 60 wioskami gdy ma codziennie takie ataki ? Czasem sie rozbija o mur a czasem robia spore straty, mimo wszystko trzeba sie przed nimi bronic a nie zawsze ma sie czas.
Zastanawiajace jest dlaczego ktos dobry kto atakuje slabego ma obnizona skutecznosc nawet do 30%, a ktos bardzo slaby moze atakowac silnego (przykladowo fejk-atak gracza z 200punktami na 500k gracza).

Poza tym dla czego nie ma blokady przed atakowaniem od gorszych graczy ? Tak jak dalem na przykladzie gracz 200 punktami napewno nic nie zrobi takiemu z 500k, chodzi mi jednak o spam-atak ktory delikatnie mowiac denerwuje.
 

DeletedUser

Guest
Odp: strach

Pomysł na tak bo jak są tylko morale i mam na 60% to połowa rozbija się o mur :D
 

DeletedUser10055

Guest
Odp: strach

Pomysł na tak bo jak są tylko morale i mam na 60% to połowa rozbija się o mur :D

Morale są po to, aby chronić graczy słabszych przed silniejszymi. Jak masz morale 60% to, powinieneś mieć od tamtego kilkukrotnie większą armię i nie rozbiłaby się o mur połowa Twojego wojska(chyba, że atakujesz pikinierami, to wtedy tak).

Co do pomysłu to tutaj miałoby być odwrotnie. Gracz mocniejszy byłby chroniony przed słabszymi. Ciekawy i intrygujący pomysł:D. Do końca nie wiem czy zagłosować na tak czy na nie.
 

DeletedUser

Guest
Odp: strach

Gdy przeczytałem tego posta ,moje wioski popadły w strach..Prosze ,nie dobijaj mnie tym bezsensownym tematem..Moze niedlugo ludzie wymyślą Głód
 

DeletedUser

Guest
Odp: strach

Uważam że to dobry pomysł.

Niby taki 1 atak to nie problem, ale jak 1000 noobów dziennie top 1 atakuje to troche wkurza.
Troche do Ogame przybliża to gre, ale Ogame nie pod każdym względem jest gorszy od Plemion (nie ukrywam, że mało rzeczy jest w nim lepszych:)).
W średniowieczu żołnierze się bali walki z owiele silniejszym wrogiem, ale walczyli bo nie mieli wyboru. Z drugiej strony, jak żołnierze się boją i słabiej przez to walczą, to niektórzy tyrani za to wszystkich tchórzy do lochu władują:p, ale to tylko gra więc:

TAK
 

DeletedUser11086

Guest
Odp: strach

jestem za.to logiczne.każdy by sie bał będąc rycerzem który idzie z paroma pikami na gracza co ma 5k. P.jestem na tak chociaż niemcy tego nie wprowadzą.
 

DeletedUser9668

Guest
Odp: strach

Jestem za. Jakiś słaby gość może wyrządzić straty w wojskach silniejszego.
jarosinho dlaczego od razu uważasz to za komplikacje? Ja to bym nazwał ulepszeniem. Jestem na tak.
 
Status
Zamknięty.
Do góry