sama dymisja jednostek ma sens, aczkolwiek jest to całkowicie zbędne, wręcz dylemat - co zrobić z jednostkami, czy wysłać na siebie czy na kogoś innego - stanowi pewien dodatkowy drobny element strategiczny
natomiast jak rozumiem meritum sprawy stanowi zwrot surowców za jednostki, a tutaj powstanie pewne niebezpieczeństwo nadużyć, łatwo bowiem przewidzieć taką sytuację, że gracze kończący grę będą dymisjonować swoje wojska, a surowce wysyłać kolegom...
dlatego uważam, że to zły pomysł