Dyskusja o sytuacji na świecie 200

Tabak x Over

Topornik
Wynik reakcji
261
co nie znaczy że nie należy ich tu z tego rozliczać i piętnować jak znowu zaczną głupio pierdolic
Szacunek wam się należy za 186 bez dwóch zdań ale nie przesadzajmy z rozliczaniem to nie tak powinno to wyglądać. Tylko przegrani powinni pogratulować zwycięstwa i tyle. Wielu z nich gra teraz w Witam raz jesteś po jednej stronie barykady raz po drugiej. Raczej jak już kogoś rozliczać to z zrobionych tam zakładów przykład Owca, Markopolo i Black. Samo w sobie FO możnaby porównać do starej przerwy w meczu Csa gdzie obie drużyny miały czas na zwyzywanie się, dać upust emocjom by potem napisać na końcu gg pod przykrywką pięknego tematu „Dyskusja o sytuacji na świecie…”
 
Wynik reakcji
1.158
Tak z ciekawości, mógłby mi ktoś podać czas rekrutacji :
1 topora
1 lk
1 łucznika na koniu

przy stajni i koszarach max? Bez bonusa od rycka, chciałym sobie coś policzyć ;P
 

Tabak x Over

Topornik
Wynik reakcji
261
Bzdura.
Kuwejt ma ta do siebie, że nie wiem jak on to robi, ale przychodzą mu do głowy najbardziej głupie i bezsensowne pomysły świata. Gdyby ktoś na ulicy zaczepił mnie i zapytał - wskaż chłopa z największą fantazją - od razu wskazuję Kuwejta.
Potrafi zebrać ludzi, dogadać się dyplomatycznie też, ale w kluczowych momentach ma jakieś uderzenie swojego genialnego pomysłu i stawia złe karty.
Fenomen dla mnie. Czapka z głowy.

Gdyby nie genialne pomysły, to na ś186 jego plemię by stoczyło końcową wojnę i nawet przegrane by schodziło ze sceny dumne i z renomą.
A pisałem sto razy - nie przyjmuj nikogo z Fiesty, lej ich i bELLUMY.
Nie posłuchał
Wdam się z tobą w dyskusję mam nadzieję, że będziemy oboje używać argumentów i obie strony utrzymają poziom co ty na to?

Sytuacja w momencie gdy doszło do skasowania Fiesty raczej była na równi między AK a Witam pod względem terenu. Bell w tym momencie jeszcze walczyło z rebels i MS. AK miało otwarty front na południu. Przyjęcie graczy Fiesty przez AK spowodowało pierwsze zwiększenie przewagi terenowej drugie to było dogadanie się z Bell. Dodatkowo AK zyskało bufor między Witam z nie swoich graczy, którzy jak się potem okazało zaprezentowali całkiem niezły poziom zważywszy na to, że kto z graczy AK nie wskoczył na front z Witam dostał szybki wywóz np. Vibro czy Lonsdale. Więc moim zdaniem rekrutacja Fiesty nie wyszła im na złe.


Co do dogadania się z Bell. Kuwejt już fajnie to nakreślił przegrali 70/30 czy tam 65/35 nie chce skłamać. To jakby mieli wygrać 50/50. Raczej jak wchodzisz na świat to liczysz na wygraną a nie żeby przegrać z twarzą bo twój duch walki i rywalizacji byłby na poziomie 0.
 
Ostatnia edycja:

Sh4Me

Szlachcic
Wynik reakcji
5.760
Love to jakieś pachołki są xd

Tabu wracaj do pokeballa! Przydasz się później!

Se0P.gif
 

Bl-ack sno-w

Szlachcic
Wynik reakcji
5.380
Wdam się z tobą w dyskusję mam nadzieję, że będziemy oboje używać argumentów i obie strony utrzymają poziom co ty na to?

Zawsze rozmawiam na argumenty

Sytuacja w momencie gdy doszło do skasowania Fiesty raczej była na równi między AK a Witam pod względem terenu. Bell w tym momencie jeszcze walczyło z rebels i MS. AK miało otwarty front na południu. Przyjęcie graczy Fiesty przez AK spowodowało pierwsze zwiększenie przewagi terenowej drugie to było dogadanie się z Bell. Dodatkowo AK zyskało bufor między Witam z nie swoich graczy, którzy jak się potem okazało zaprezentowali całkiem niezły poziom zważywszy na to, że kto z graczy AK nie wskoczył na front z Witam dostał szybki wywóz np. Vibro czy Lonsdale. Więc moim zdaniem rekrutacja Fiesty nie wyszła im na złe.

A ja uważam, że był to moment, gdy bez problemu AK mogło się dogadać z Fine i walić we Fiestę i bELL. Wielokrotnie to proponowałem.

Co do dogadania się z Bell. Kuwejt już fajnie to nakreślił przegrali 70/30 czy tam 65/35 nie chce skłamać. To jakby mieli wygrać 50/50. Raczej jak wchodzisz na świat to liczysz na wygraną a nie żeby przegrać z twarzą bo twój duch walki i rywalizacji byłby na poziomie 0.

Można przegrać końcową wojnę honorowo i z godnością.
I być szanowanym.
A można dostać w łeb szybciej, jak AK.
Jak zeszło ze sceny AK?
Z czego zostało zapamiętane? Z tego, że byli największymi przegranymi świata i nic nie pokazali?

A gdyby połączyli siły z Fine w wojnie 50/50, to różnie by mogło być. Fine miało bardzo dobry skład
 

Choriel

NACZELNY MENEL
Wynik reakcji
3.226
Zawsze rozmawiam na argumenty



A ja uważam, że był to moment, gdy bez problemu AK mogło się dogadać z Fine i walić we Fiestę i bELL. Wielokrotnie to proponowałem.



Można przegrać końcową wojnę honorowo i z godnością.
I być szanowanym.
A można dostać w łeb szybciej, jak AK.
Jak zeszło ze sceny AK?
Z czego zostało zapamiętane? Z tego, że byli największymi przegranymi świata i nic nie pokazali?

A gdyby połączyli siły z Fine w wojnie 50/50, to różnie by mogło być. Fine miało bardzo dobry skład
Nie no, pokazali wiecej niz bellum ktore walilo ciagle glowa w mur Xd
 
Do góry