Ostry Cień Mgły
Łucznik
- Wynik reakcji
- 625
Jako gracz Klasyka od początków na classicu ogólnie nie mam pojęcia co tu się dzisiaj odpierdoliło, ale że jestem szeregowym graczem to robię co każą, mimo że nie jestem zachwycony sposobem, w jaki to się wszystko wydarzyło. Z tego co jednak zauważyłem, nieważne w którą stronę byśmy poszli, zawsze bylibyśmy (przez Elite) i pewnie będziemy (w Stefanach) traktowani jak mięso armatnie i ktoś wbiłby nam kolejną kosę jak swego czasu Mirek. Po prostu jesteśmy w złym położeniu na mapie, przez co jesteśmy między młotem a kowadłem i jesteśmy sojusznikiem z kimś tylko jak można nas wykorzystać. EK się rozpadło, bo nagle Wilkowi i bojarowi zamarzyło się zabranie nam najlepszych graczy, na co niektórzy przystali. Potem było chwila spokoju, a teraz wychodzi że sytuacja chciała się powtórzyć. Co do deffa od Elite - nie przypominam sobie, żeby przy akcjach stefanów na nas ktokolwiek dostał choćby zagrodę od nich, dostawaliśmy od TRD (akurat stosunków z nimi mi szkoda), albo radziliśmy sobie swoim deffem
Jak mieli podbierać wam najlepszych graczy skoro graliście w jednym plemieniu?
Ty akurat nie przypominasz sobie ale jest pełno twoich kolegów którzy takowego dostali.
W jakim kontekście traktowali jako mięso armatnie?
Abstrahując że przecież nie powinni wam wysyłać deffa i w jakikolwiek sposób pomagać bo wasz założyciel twierdzi że nie mieliście stosunków dyplomatycznych co jest oczywiście kłamstwem