Jak obiecałem tak wklejam. Zaczęło się od nocnych strat na korzyść rebels. Wykorzystali gapiostwo niektórych osób i w bonusie przejęli 4 wioski. Rano, 9:01 akcja z ich strony, zyskali niewielką przewagę jednak z każdą kolejną godziną nasze offy wchodziły i grubaski dobijały wioski. Na koniec pierwszego dnia wojny garść statystyk. Warto wspomnieć o graczy rebels Yoshi From Hell który napsuł nam najwiecej krwi a akcja nie była skierowana z naszej strony w żadną z jego wiosek. Kończy po dobrej walce ze statystykami 11 podbitych wiosek jednak na sekundy przed północą został rozebrany do końca, jednak brawa dla niego za walkę! Dla reszty również!