Najnowsze treści autorstwa Frejas933

Grunt, to wiara we własne umiejętności. :)

No nudno jest od 2 miesięcy, taka gra jest dość męcząca. Raczej nic ciekawego w nabijaniu dominacji nie ma.

Przecież wiadomo, że szans większych z nami nie mają, ale granie dalej tylko na dobre im wyjdzie. Zawsze czegoś się nauczą, pograją chwilę na przeciwnika, który ma przewagę i zobaczą jak to jest. Bardzo dobre doświadczenie na przyszłe światy.

Mogą szybciej wyszarzeć ;/

Zapowiada się zacięta walka, tak do pierwszej akcji.

Zdecydowanie lepszym wytłumaczeniem jest to, że sojusznik zawiódł. Wrzucasz staty np. od 19.02 "Wychodziliśmy na plus z Szalami, pewnie jeszcze z 2 akcje i front z nami by im się posypał. No, ale co z tego, że my cisnęliśmy i szło nam dobrze, jak Grzyb2 i Wihura nie dali rady.

Parafrazując słowa wielkiego przywódcy: "Może i Wihura ubija mniej offów niż Grzyb2, ale za to oddaje więcej wiosek."

Mam dziwne wrażenie, że Sorath nie lubi Polarzy.

To, że nie dali kasacji nie znaczy, że nie wiedzą o przegranej. Nam to nie robi wielkiej różnicy :)

Masa ważniejsza niż ustawienia świata.

Raczej nie. Ta akcja wchodzi na Wihurę w momencie jak już są pogodzeni z przegraną. W końcu ile tam zostało tej przewagi, marne 7k wiosek?

"Uważam że gdybym mógł teraz z osób które są w wihurze i grzyb2 zrobic jeden człon to 40 vs 40 byśmy się po was przejechali." ;)

Nic tak nie buduje silnej psychy jak żarcie darm. W dzień przed bitwą zaczął przechwalać się ser Baggins Merlic: - Choćby walka i sto dni trwała, ja się nie ugnę! Bom psycha moja twarda jest jak stal owego miecza, którym to wrogów setkami kładł trupem będę! Usłyszał to weteran wielu wojen...

Azerothus tak dogrywa, tylko, że lepiej, bo nie kilka razy w roku tylko zawsze. Niemal 100% skuteczność.